W grudniu 2008 IE stracił swoich użytkowników na rzecz przeglądarek Safari, Firefoksa, a nawet mało popularnego Google Chrome. Czy problemy z bezpieczeństwem sprawią, że IE pożegna się z pozycją lidera?
reklama
Jak wynika z danych opublikowanych przez Net Applications, w grudniu Internet Explorer wykorzystywany był przez 68,15% internautów. Dla porównania - w listopadzie było to 69,77%, zaś w październiku - 71,27%. Natomiast na samym początku roku po IE sięgało ok. 75% internautów. Widoczny jest więc stały odpływ użytkowników.
Na spadku popularności przeglądarki skorzystali niemal wszyscy jej najwięksi konkurenci: Safari, Firefox oraz Google Chrome. Udziały Firefoksa w rynku wzrosły z 19,97% w październiku i 20,78% w listopadzie do 21,34% w grudniu. W tym samym miesiącu Google Chrome po raz pierwszy zdobył ponad 1%, osiągając 1,04%. W listopadzie Chrome wykorzystywany był przez 0,83% internautów, zaś w październiku przez 0,74%. Wzrosło także użycie przeglądarki Safari. W listopadzie wyniosło ono 8,87%, a w grudniu: 9,63%.
Jedyną przeglądarką, która nie zyskała na odpływie użytkowników IE jest Opera, która niezmiennie pozostaje na poziomie 0,71%.
Przyczyną mniejszej popularności Internet Explorera w grudniu mogła być przerwa świąteczna i związane z nią zmniejszenie wykorzystywania sieci w celach biznesowych. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt ujawnionej niedawno poważnej luki w IE. Jej obecność umożliwiła zainfekowanie co najmniej dwóch milionów komputerów na świecie.
Także w Polsce przeglądarka Microsoftu jest coraz mniej popularna: nie korzysta z niej już 50% Polaków. Przedstawiciele firmy są przekonani, że sytuacja ta zmieni się wraz z pojawieniem się IE8. Uważają oni, że nowa wersja coraz mniej popularnej przeglądarki odwróci światowy trend.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*