Kolejna decyzja Prezesa UKE została unieważniona wyrokiem sądu. Walka Anny Streżyńskiej z Telekomunikacją Polską staje się coraz bardziej wyrównana.
reklama
Telekomunikacja Polska znowu wygrała przed sądem z Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Sąd Apelacyjny uchylił korzystny dla UKE wyrok i unieważnił decyzję Prezesa Urzędu o nałożeniu kary w wysokości 200 tysięcy złotych na TP za zniechęcanie klientów do przeniesienia numeru do innego operatora. Razem z TP ukarani zostali także operatorzy telefonii komórkowej - PTK, PTC oraz Polkomtel.
Urząd, bazując na badaniach opinii społecznej, stwierdził, że akceptowalną kwotą za przeniesienie numeru jest 50 złotych brutto. Publikując w marcu 2006 roku swoje stanowisko w sprawie opłat za przenoszenie numerów uznał tę kwotę za maksymalną, jaką mogą pobierać operatorzy. Ponieważ wszystkie badane firmy pobierały opłatę wyższą, zostały odpowiednio przez Urząd ukarane.
Największy operator telefoniczny zaskarżył decyzję Prezesa UKE do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK). Ten 24 lipca 2007 roku przyznał rację Urzędowi i jego decyzję podtrzymał. Telekomunikacja Polska odwołała się od postanowienia do Sądu Apelacyjnego, który uchylił wyrok sądu niższej instancji, uznając nieważność decyzji Prezesa UKE o nałożeniu kary.
Sąd podniósł w ustnym uzasadnieniu, że czym innym jest prawne uniemożliwienie abonentowi przeniesienia numeru, a czym innym stosowanie "zniechęcającej" opłaty za wykonanie tej czynności. Zgodnie z artykułami 70 i 71 Prawa telekomunikacyjnego kara pieniężna może zostać nałożona na operatora jedynie wtedy, gdy jego abonent nie ma faktycznej możliwości przeniesienia numeru.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|