Seks nieletnich na filmie z komórki
Film przedstawiający parę gimnazjalistów uprawiających seks w jednej z opolskich dyskotek od kilku tygodniu krąży po internecie. Po tym, gdy sprawą zainteresowała się policja, kłopoty może mieć również chłopak występujący na filmie.
Pornograficzny trzyminutowy zapis z udziałem nieletnich powstał w grudniu ubiegłego roku w opolskiej dyskotece Protector. Widać na nim 15-latka, który w toalecie uprawia seks ze swoją 14-letnią wówczas, mocno odurzoną alkoholem sympatią.
W pewnym momencie zza kadru słychać okrzyki: "Dalej! Dalej! Jedziesz!" - to ochroniarze klubu, który nagrywali całe zajście telefonem komórkowym zza ścianki kabiny. Dopiero wówczas para zorientowała się, iż jest obserwowana.
Materiał szybko trafił do Sieci i pojawił się m.in. na łamach serwisu Wrzuta.pl (z którego po pewnym czasie został usunięty). Wówczas dowiedziała się o nim również matka dziewczyny, która powiadomiła o sprawie policję.
Funkcjonariusze spróbują teraz nie tylko ustalić, kto jest autorem opisanego materiału (w ustaleniu tożsamości powinien pomóc utrwalony na filmie głos) i kto pierwszy udostępnił go w internecie, ale również wyjaśnić, dlaczego niepełnoletnie osoby dostały się do klubu, do którego wstęp powinny mieć osoby od 18-go roku życia.
Co więcej, chłopak widoczny na filmie odpowie za kontakty seksualne z osobą poniżej 15-go roku życia, za co teoretycznie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Jako że on sam jest jednak niepełnoletni, w sprawie tej stanie przed sądem dla nieletnich.