Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Pirat policjant musi oddać fortunę

21-09-2007, 10:29

Były dyżurny I Komisariatu Policji w Słupsku, aspirant Tomasz S. oskarżony o piractwo komputerowe dobrowolnie poddał się karze, która do najmniejszych nie należy.

robot sprzątający

reklama


Na piractwie Tomasza S. przyłapano w grudniu 2004 roku. Wkrótce potem, na podstawie ustaleń poczynionych przez biegłego, który przeanalizował dyski i płyty należące do oskarżonego, prokuratura oskarżyła go o handel nielegalnymi kopiami oprogramowania, filmów i muzyki.

Sprzedaży dokonywał poprzez swoją stronę internetową oraz za pośrednictwem aukcji internetowych. Przez dwa lata rozprowadził w ten sposób 3,5 tysiąca programów i 2,5 tysiąca plików audiowizualnych. Zdaniem biegłego ich łączna wartość wyniosła przeszło milion złotych.

Co ciekawe, na łamach Głosu Pomorza, który wcześniej opublikował artykuł na ten temat, podano, iż jeden z tych programów wart był 200 tysięcy PLN. Jak jednak powiedział Dziennikowi Internautów jeden z sędziów słupskiego Sądu Okręgowego rewelacja ta jest pomyłką dziennikarki GP.

Byłego policjanta skazano na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat, 15 tysięcy zł grzywny oraz obowiązek zwrotu pieniędzy (milion złotych) pokrzywdzonym. Ci ostatni mogą się zwrócić bezpośrednio do Tomasza S., bądź do komornika.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Głos Pomorza