Microsoft Zune - prawie jak iPod
Microsoft oficjalnie poinformował o możliwościach i parametrach odtwarzacza Zune, który pojawi się na rynku w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Ciekawe jest to, że informacje te ujrzały światło dzienne dwa dni po tym, jak Apple ogłosił wypuszczenie odnowionego iPoda.
Wiadomo już, że Zune będzie mógł pomieścić 30 GB danych, będzie wyposażony w ekran o przekątnej 3 cale, tuner FM i możliwość bezprzewodowego łączenia się z Siecią. Jego użytkownicy będą mogli wspólnie słuchać utworów lub dzielić się playlistami, klipami filmowymi i obrazkami.
Jeśli któraś z piosenek udostępnionych przez inną osobę szczególnie spodoba się użytkownikowi, to będzie mógł łatwo ją zakupić. Przed zakupem możliwe będzie wysłuchanie jej trzy razy, w ciągu trzech dni. Posiadacze urządzenia będą też mieli dostęp do sklepu online i serwisów społecznościowych.
Urządzenie będzie dostępne z obudową w kolorze białym, czarnym lub brązowym i będzie dostarczone od razu z zestawem 25 piosenek. Microsoft nie podał cen, ale z niepotwierdzone doniesienia, na które powołuje się serwis VNUnet, mówią o sumie 299 USD. Przypuszczenia te opierają się na cenach odtwarzacza Toshiba Gigabeat, na którym Zune jest wzorowany.
Firma z Redmond przy każdej okazji informowania o Zune, stara się podkreślić, że Zune to coś więcej niż iPod i nazywa go nawet "platformą" a nie odtwarzaczem. Tymczasem większość komentatorów jest zdania, że to wykapany iPod, z dodatkową funkcją łączenia się z Siecią.
Zdaniem Stephena Bakera z firmy analitycznej NPD Techworld, zarówno budowa urządzenia, jak i czas wypuszczenia informacji na jego temat (2 dni po informacji o nowych iPodach) nie jest przypadkowy. Baker uważa, że "typową strategią Microsoftu" jest startowanie z tego miejsca, do którego inni dochodzili przez lata.
Inni zwracają jednak uwagę na to, że użytkownicy często przyzwyczajają się do marki, a iPod to już swojego rodzaju ikona zachodniej kultury. Nie jest więc pewne, czy dobry start zapewni Microsoftowi sukces.