Te dość zaskakujące prognozy przedstawił dyrektor operacyjny Apple Timothy Cook. Do tej pory uważano, iż odblokowywanie iPhone'a to raczej sporadyczne zjawisko i ostrożnie sądzono, iż z innej sieci niż AT&T zdecydowało się korzystać od 10 do 100 tysięcy amerykańskich nabywców.
Wśród nich znaleźć się miało wielu klientów, którzy zakupili po kilka sztuk, aby po ich odblokowaniu sprzedać je osobom spoza Stanów Zjednoczonych - w USA iPhone może działać jeszcze co najwyżej tylko w T-Mobile.
Przypomnijmy, iż sprzedawane w USA telefony Apple dostępne są jedynie po podpisaniu umowy ze wspomnianym operatorem - cena miesięcznego abonamentu wynosi od 60 do 200 USD.
Aby urządzenie działało w innej sieci, niezbędna jest modyfikacja oprogramowania, z czym Apple nieustannie próbuje walczyć. Tak restrykcyjna polityka koncernu doprowadziła nawet do złożenia pozwów sądowych przez niezadowolonych klientów, którzy zarzucają Apple ograniczanie praw konsumenckich.
Zdaniem koncernu, zjawisko odblokowywania urządzenia mogło nasilić się szczególnie po obniżce cen urządzenia na początku września, kiedy to większość telefonów zakupiona została z myślą o dalszej odsprzedaży.
Tymczasem już 9 listopada iPhone znajdzie się w sprzedaży na rynku niemieckim i brytyjskim.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.