Internet na pokładzie samolotu to już nie fanaberia. Kolejna linia lotnicza chce tym przyciągnąć klientów i zapewne ich pieniądze.
Alaska Airlines to kolejna linia lotnicza, która zaoferowała swoim pasażerom dostęp do internetu na pokładzie samolotu. Inauguracja usługi miała miejsce 26 lutego na trasie między Seattle (stan Waszyngton) a San Jose (Kalifornia). W odpowiedni sprzęt wyposażony został na razie jeden samolot Boeing 737-700.
Okres próbny, w czasie którego dostęp do usługi będzie bezpłatny, potrwa około 60 dni. Po tym czasie linia podejmie decyzję, czy rozszerzyć jej zasięg na wszystkie samoloty, czy z niej zrezygnować.
Partnerem technicznym Alaska Airlines jest firma Row 44, z którą linia lotnicza pracowała przez ostatnie dwa lata nad wprowadzeniem internetu na pokład samolotu. Przeprowadzone na ziemi i w powietrzu testy miały zapewnić, że pasażerowie poprzez surfowanie po internecie, nie będą zakłócać urządzeń samego samolotu.
Linia lotnicza nie uzyskała jeszcze ostatecznej zgody Federalnej Komisji Komunikacji odnośnie oferowanej usługi.
Umożliwienie korzystania z telefonów komórkowych i dostępu do internetu na pokładach samolotów stało się nie tylko wabikiem na klientów, ale także sposobem na podreperowanie budżetów linii lotniczych. Rozmowy oferuje już arabska linia Emirates, dostęp do internetu z kolei American Airlines.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*