Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

MySpace alternatywą dla iTunes

04-09-2006, 12:14

Popularny wśród nastolatków serwis społecznościowy MySpace, wejdzie na rynek sprzedaży muzyki online, udostępniając nagrania pond 3 mln grup muzycznych, głównie tych niezależnych.

Przedstawiciele MySpace chcieliby, aby ich serwis stał się alternatywą dla sklepów takich, jak iTunes. Z pewnością będzie on alternatywą, również ze względu na to, jaka muzyka będzie w nim oferowana i w jaki sposób.

Muzyka będzie sprzedawana na stronach, które założyli w serwisie MySpace twórcy lub fani danej grupy muzycznej. Pliki będą sprzedawane bez zabezpieczeń DRM. Można się więc spodziewać mniej komercyjnego, bardziej oryginalnego materiału, stworzonego przez twórców alternatywnych lub tych mniej popularnych.

Twórcy sami zdecydują ile będą kosztowały ich utwory. Oczywiście część wnoszonej przez kupujących opłaty trafi do MySpace, jako dystrybutora. Nie wiadomo jeszcze ile będzie wynosiła "niska" opłata za dystrybucję, ale wiadomo, że będzie się zmieniać wraz z rozwojem sprzedaży muzyki w MySpace.

"Źródła", na które powołuje się Reuters, mówią też, że MySPace prowadzi w sprawie sklepu rozmowy z EMI. Wytwórnia jednak milczy na ten temat. Zdaniem analityków jest to mało prawdopodobne, gdyż wytwórnie rzadko kiedy zainteresowane są sprzedażą muzyki bez zabezpieczeń DRM.

W zeszłym tygodniu nowy pomysł na dystrybucję legalnej muzyki w Sieci zaproponował serwis SpiralFrog, który udostępni muzykę bezpłatnie, w zamian za oglądanie reklam.

Trzeba jednak przyznać, że pomysł MySpace wydaje się jeszcze lepszy. Serwis już teraz jest bardzo znany, a możliwość zakupu legalnej muzyki połączona z możliwością aktywnego odkrywania nowych twórców, może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Reuters