Zaniedbania dotyczące systemu PESEL były wieloletnie, a działania naprawcze podjęto dopiero w 2012 roku - tyle ujawniło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, które niemal tydzień głowiło się nad pytaniami od Dziennika Internautów.
reklama
Tydzień temu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało o "udanym przeszczepie serca państwa". Chodziło o to, że serwery odpowiedzialne za system PESEL zostały przeniesione do nowej lokalizacji.
Ministerstwo poinformowało o akcji, starając się wzbudzić nastrój grozy. Wydano komunikat straszący "katastrofą Y2K na skalę jednego kraju". Był też filmik zrealizowany niczym thriller. Mogło się wydawać, że wszyscy obywatele zostali przed czymś uratowani, ale zaraz, zaraz! Kto spowodował katastrofę, przed którą nas uratowano?
Czy system PESEL naprawdę był mocno zapuszczony? Jak wysokie były ryzyko awarii? Kto był odpowiedzialny za zaniedbania? A może cała akcja "przeszczepiania serca" była planowaną modernizacją i nie trzeba było wydawać komunikatów o możliwej katastrofie i udanej akcji ratunkowej?
Pytania w tym zakresie Dziennik Internautów skierował do MSW w ubiegły wtorek. Przedstawicielka biura prasowego obiecała odpowiedź do końca ubiegłego tygodnia. Byliśmy pewni, że MSW pracuje nad rzetelną odpowiedzią.
W piątek dostałem telefon z MSW, że odpowiedź będzie gotowa na poniedziałek. No dobrze! Byłem pewien, że naprawdę czegoś się dowiem.
Dziś odpowiedź nadeszła. Cytuję ją w całości, dodając od siebie pogrubienia.
Panie Redaktorze,
ryzyko awarii serwerów, utrzymujących m.in. ewidencję PESEL i paszportów, od wielu lat było duże. Zidentyfikowane zagrożenia mogły skutkować długotrwałą niedostępnością systemów i zaburzeniami ich pracy w przypadku np. awarii zasilania czy klimatyzacji.
Opisane nieprawidłowości były skutkiem wieloletnich zaniedbań. Obecne działania naprawcze zostały zainicjowane w roku 2012, kiedy ministrem spraw wewnętrznych był Jacek Cichocki.
Urządzenia znajdujące się w starej serwerowi zostały przeniesione do nowoczesnych pomieszczeń spełniających wymagania stawiane tego typu obiektom. Relokacja stanowi jednak pierwszy etap projektu modernizacji, prowadzonej w ramach projektu pl.ID. W ramach projektu pl.ID dojdzie do gruntownej modernizacji systemu oraz zostaną uruchomione dwa zmodernizowane centra przetwarzania danych pracujące w trybie active-active.
Z poważaniem,
Wydział Prasowy
Szczerze powiem, że jestem zdumiony. Wydział Prasowy potrzebował niemal tygodnia na wyprodukowanie tak ogólnego oświadczenia...
Bałagan - fot. Shutterstock.com
Co więcej, to oświadczenie nie zawiera odpowiedzi na wszystkie moje pytania, a pytałem m.in. kto jest odpowiedzialny za zaniedbania dotyczące systemu PESEL. Doszło przecież do tego, że istotny dla państwa system został doprowadzony do stanu zagrażającego jego działaniu. Jeśli tak było, to kiedy to miało swój początek? Jak długo tolerowano ten stan?
Dowiedzieliśmy się tylko tyle, że zaniedbania były "wieloletnie", ryzyko było "od wielu lat", a działania naprawcze podjęto dopiero w ubiegłym roku. Czy mamy przez to rozumieć, że... przez wiele lat tolerowano zaniedbania? Dlaczego MSW nie powie tego wprost?
Być może niepotrzebnie narzekam. Ktoś myślący pozytywnie zauważyłby, że przeszłość nie jest ważna. PESEL jest uratowany! Jest OK!
Jako pesymista zaczynam się jednak zastanawiać, czy "przeszczep serca" nie jest początkiem nowych zaniedbań? Skoro raz dało się zapuścić PESEL i nie wiadomo nawet, kiedy i kto to zrobił, jak uniknąć tego w przyszłości?
Czytaj: PESEL mógł paść? MSW tworzy nastrój grozy i niczego nie wyjaśnia
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|