Google jest właśnie w trakcie testów systemu reklam tekstowych dla telefonów komórkowych. Próby prowadzone są w Japonii i nic w tym dziwnego, bo kraj kwitnącej wiśni ma najbardziej rozwinięty rynek technologii mobilnych. Również inne firmy wypróbowują tam swoje nowinki - czytamy w WebProNews.
Reklamy tekstowe, bazujące na geograficznej lokalizacji telefonu komórkowego, a wyświetlane przy wynikach wyszukiwania na ekranie telefonu, mogą być w przyszłości bardzo ważnym segmentem rynku reklamy internetowej. Użytkownicy telefonów komórkowych uważani są za bardziej skłonnych do dokonania zakupu.
Mimo wszystko Google przyznaje, że rynek amerykański nie dojrzał jeszcze do takiej reklamy, natomiast rynek Japoński może być dobrym polem doświadczalnym. Takie zdanie podzielają też inne firmy.
Z propozycją ciekawej usługi wystąpiła Toshiba. Chodzi o technologię, która pozwoli na fotografowanie kodów kreskowych produktu i pozyskiwanie z internetu (np. z blogów) opinii na jego temat. Użytkownicy otrzymywaliby oceny produktu i mogliby sami wystawiać odpowiednią ocenę.
Problemem, jaki trzeba jednak rozwiązać w tym przypadku, jest obecność tzw. splogów, czyli pamiętników internetowych stworzonych tylko w celu zareklamowania danego produktu. Toshiba podaje, że usługa może być dostępna już za rok.