Ochrona przed śledzeniem użytkowników powoli wchodzi do przeglądarek, ale może powinien być to element mobilnego systemu operacyjnego? Mozilla uważa, że tak właśnie powinno być i przymierza się do wprowadzenia funkcji Do Not Track w urządzeniach z Boot to Gecko.
Temat śledzenia internautów nabrał znaczenia w ubiegłym roku. Teraz zajął się nim nawet Biały Dom. Mozilla zaproponowała jedno z rozwiązań problemu - przesyłanie specjalnego nagłówka do stron, który będzie informował reklamodawców o tym, że użytkownik nie chce być śledzony (tzw. Do Not Track - DNT).
Rozwiązanie to jest już stosowane w Firefoksie, może wejść do innych przeglądarek, ale Mozilla chce czegoś więcej - funkcji Do Not Track dostępnej na poziomie mobilnego systemu operacyjnego. Jednocześnie trzeba przypomnieć, że w ramach projektu Boot to Gecko ma powstać system operacyjny bazujący na Firefoksie, a pierwsze urządzenia z tym systemem możemy zobaczyć jeszcze w tym roku.
- Nasze wdrożenie (Do Not Track) w Boot to Gecko ma zaprezentować, w jaki sposób funkcja prywatności może działać z aplikacjami, i zachęcać innych do podobnych wdrożeń (...) mamy nadzieję, że inni dostawcy OS-ów dołączą do wysiłków na rzecz mobilnego Do Not Track. Planujemy rozpoczęcie pracy również z twórcami aplikacji - napisał na blogu Mozilli Alex Fowler.
Na tym pomysły Mozilli się nie kończą. W ramach współpracy z W3C Tracking Protection Group twórcy Firefoksa zaproponowali trójstopniowy przełącznik prywatności, tzn. taki, który oprócz funkcji "śledź" i "nie śledź", będzie miał także opcję pośrednią "brak preferencji". Ciekawy pomysł.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|