Microsoft zbrata się także z Red Hatem?
Jeszcze nie ostygły emocje po sojuszu Microsft-Novell, a już pojawiają się zapowiedzi kolejnego porozumienia firmy z Redmond z wielkim dostawcą oprogramowania Linuksowego. Z wypowiedzi jednego z oficjeli Microsftu wynika, że umowa z Red Hatem, podobna do tej jaką podpisano z Novellem, byłaby mile widziana przez Microsoft.
O rzekomych planach Microsftu wobec Red Hata doniósł serwis VNUnet, powołujący się na wypowiedzi Toma Robertsona zajmującego się w Redmond kwestią interoperacyjności. Robertson powiedział, że jego firmie zależałoby na kolejnej umowie podobnej do tej, jaką podpisano z Novellem.
Już przy okazji podpisania umowy z Novellem przedstawiciele Microsftu mówili, że nie wykluczają w przyszłości kolejnych umów. Z Redmond dochodziły już również głosy mówiące o tym, że umowa z Novellem mogłaby być wzorem dla porozumienia z kolejnym dostawcą rozwiązań open source.
Tom Robertson w wywiadzie dla VNUnet powiedział również, że jego firma jest zobowiązana do podnoszenia interoperacyjność pomiędzy swoimi aplikacjami i "oprogramowaniem używanym przez klientów".
Mark Webbink, przedstawiciel firmy Red Hat, w oświadczeniu e-mailowym napisał jedynie, że Red Hat jest zaangażowany we współpracę z Microsftem nad interoperacyjnością. W podobnym oświadczeniu przytaczanym przez ZDNet czytamy ponadto, iż wszystkie oświadczenia dotyczące tej współpracy zostały już upublicznione.
Co by było gdyby...
Gdyby do podpisania porozumienia na wzór Microsoft Novell rzeczywiście doszło, to Microsft udowodniłby, że dostawcom otwartych rozwiązań zależy na uregulowaniu kwestii korzystania z własności intelektualnej, jaką są jego patenty. Mielibyśmy wtedy na rynku dwóch dużych dostawców "nietykalnych" w kwestii oskarżeń patentowych oraz oraz innych dystrybutorów open source i całą społeczność, którzy mogliby być postrzegani jako złodzieje własności intelektualnej.
Mary Jo Foley z serwisu ZDNet uważa, że Red Hat raczej nie da się wciągnąć w podobne porozumienia. Na uwagę zasługuje też fakt, że jak dotąd Red Hat krytykował Novella i nie wyrażał najmniejszej chęci do bratania się z Microsftem.
W listopadzie ubiegłego roku Mark Webbink w wywiadzie dla serwisu Search Open Source stwierdził, że zawarcie porozumienia Novell-Microsoft oznacza, że obie firmy "lekko zeszły z obranej przez siebie drogi". Jednocześnie Webbink podkreślił mocny związek Red Hata z ideologią wolnego oprogramowania, od której Novell - zdaniem Webbinka - wyraźnie się oddalił.