Kontrola wieku obroni nieletnich przed pornografią?
W Izraelu chcą weryfikować wiek internautów, by chronić nieletnich przed pornografią i przemocą w Sieci. Projekt konserwatywnej partii Szas już teraz wywołuje spore emocje i rodzi podejrzenia o próby cenzurowania internetu.
Ustawa przygotowana przez partię zakłada, iż od chwili jej uchwalenia w ciągu siedmiu do dziesięciu miesięcy będzie musiał powstać system filtrów, który odetnie nieletnim dostęp do stron zawierających materiały pornograficzne i sceny z użyciem przemocy.
Każdy internauta, który będzie chciał uzyskać dostęp do tego typu treści, będzie musiał przejść proces weryfikacji wieku i udowodnić, że jest pełnoletni. Procedura ta ma dotyczyć nie tylko komputerów, ale również telefonów komórkowych.
Chociaż projekt przeszedł dopiero pierwsze czytanie, już teraz wywołuje spore emocje. Pojawiają się przede wszystkim wątpliwości, kto i na jakich zasadach przygotowywać ma listę witryn "od 18 lat". W dobie p2p, komunikatorów i serwisów web 2.0 wyłapanie wszelkich niepożądanych treści z Sieci wydaje się być niemożliwe.
Pojawiają się również obawy, iż pod tym pozorem ograniczony zostanie dostęp nie tylko do stron z pornografią i przemocą, ale również tych, które prezentują niewygodne treści polityczne.
To kolejna próba sterowania przez władze danego kraju internetem. Kilka dni temu w Korei Południowej weszły w życie przepisy, które wymagają podawania danych osobowych podczas rejestracji na stronach, gdzie istnieje możliwość publikowania własnych treści. Ma to ograniczyć narastające zjawisko cyberprzemocy.