Na stronie Ask.com nadal będzie pasek wyszukiwarki, ale firma porzuci swoją technologię wyszukiwania. Skupi się ona na usłudze Q&A, skonsoliduje swoje placówki i zwolni ponad stu pracowników.
Usługa Ask.com (znana wcześniej jako Ask Jeeves) była rozwijana z myślą o pytaniach zadawanych w języku naturalnym. Potem przekształciła się w wyszukiwarkę. Zdobyła dość dużą popularność, ale jej znaczenie spadło m.in. z powodu konkurencji z Google. Przez długi czas była to trzecia pod względem popularności wyszukiwarka na rynku (po Google i Yahoo). Potem Bing zepchnęła ją na czwartą pozycje.
Ostatnio DI wspominał o Ask w kontekście usługi, która ma udostępniać odpowiedzi na pytania z pomocą internautów-ekspertów. Ten serwis Q&A (pytanie-odpowiedź) rozwija się i ostatnio został udostępniony użytkownikom iPhone'ów. W ten sposób Ask.com wraca do swoich korzeni i najwyraźniej nie jest już zainteresowana dostarczaniem wyszukiwarki.
Jak podaje agencja Bloomberg, Ask.com zwolni 130 inżynierów i wstrzyma prace nad swoją technologią wyszukiwania. Zdaniem firmy InterActiveCorp będącej właścicielem Ask.com, utrzymywany przez wyszukiwarkę udział w rynku nie jest wystarczający, aby można było liczyć na istotny wzrost i prawdziwą konkurencję z liderem (Google).
Mimo to Ask.com utrzyma pasek wyszukiwania na swojej stronie. Będzie nadal dostarczać wyniki wyszukiwania, ale w oparciu o technologię innej firmy. Nie wiadomo dokładnie, o jaką firmę chodzi. Ask.com jest już partnerem Google i dlatego niektórzy domyślają się, że to na stronie Ask.com będzie można znaleźć wyniki lidera rynku wyszukiwarek (źródło: Bloomberg, IAC's Barry Diller Surrenders to Google, Ends Ask.com's Search Effort).
Funkcjonowanie na rynku usług Q&A nie będzie łatwe. Ask.com będzie konkurować ze startupami (np. Quora) oraz z Facebookiem, który uruchomił niedawno usługę tego typu. Konkurentem może się okazać także Google, która w lutym przejęła społecznościową wyszukiwarkę Aardvark.
Ciekawe zmiany zaszły na rynku wyszukiwarek. Yahoo praktycznie wypadła z tego rynku, integrując się z Bing. Ask.com nie będzie rozwijać wyszukiwarki. Głównymi graczami są więc Google i Microsoft. Konkurencji z nimi od czasu do czasu będą podejmować się startupy, ale nie będzie im łatwo zdobyć większego udziału w rynku.
Obecnie za najbardziej obiecującą nową wyszukiwarkę uważa się Blekko. Jej cechą charakterystyczną są tzw. slashtags - filtry na wyniki wyszukiwania generowane przez społeczność. Użytkownik dopisuje slashtag do frazy wyszukiwania np. "music /music-downloads". Blekko obsługuje już milion wyszukiwań dziennie, a użytkownicy utworzyli ponad 30 tys. slashtagów. Dobry start, ale do Google jeszcze daleko.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*