W internecie będziemy mogli sprawdzać instruktorów jazdy i dowiemy się ile szkód i kolizji spowodowały osoby przez nich przeszkolone. Ministerstwo Cyfryzacji powiedziało nam, że dane o szkodach będą zbierane z pewnym ograniczeniem czasowym.
Niecałe dwa tygodnie temu Dziennik Internautów pisał o projekcie rozporządzenia, które będzie miało znaczenie dla osób wybierających instruktora jazdy. W internecie będzie można sprawdzać dane instruktorów takie jak posiadane uprawnienia czy liczbę przeszkolonych osób. Planowane jest także udostępnianie informacji o wykroczeniach, szkodach i kolizjach, które zostały popełnione przez osoby przeszkolone przez danego instruktora (szczegóły w tekście pt. Rozliczać instruktorów jazdy z błędów dawnych kursantów? Oto jest pytanie).
Po przeczytaniu projektu rozporządzenia zastanowiły nas dwie rzeczy.
Ministerstwo Cyfryzacji odpowiedziało na nasze pytania. Dowiedzieliśmy się, że będzie ograniczenie czasowe w zbieraniu danych. Nie wiemy tylko jakie.
- Kryterium czasowe (zarówno dla wykroczeń, jak i szkód oraz kolizji) zostanie określone na etapie prac analitycznych nad usługą - powiedział Dziennikowi Internautów Karol Manys, rzecznik Ministerstwa Cyfryzacji.
Jeśli zaś chodzi o "kursantów" to najwyraźniej ministerstwo rozumie pod tym pojęciem to samo co "osoby przeszkolone".
- Na potrzeby usługi pod uwagę będą brane osoby, które otrzymały prawo jazdy po ukończeniu szkolenia u danego instruktora (czyli osoby z uprawnieniami) oraz liczba popełnionych przez te osoby wykroczeń - odpowiedział Karol Manys.
Więcej na temat rozporządzenia w tekście pt. Rozliczać instruktorów jazdy z błędów dawnych kursantów? Oto jest pytanie
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Policja zatrzymuje komputery 2 lata po udostępnianiu filmu. Czy to rozsądne?
|
|
|
|
|
|