Tajwański producent odnotował w tym roku znacznie słabsze wyniki, niż jego najwięksi konkurenci.
Tylko podczas ostatnich sześciu sesji giełdowych wartość akcji HTC spadła o ponad 30%. Inwestorzy są zaniepokojeni słabymi wynikami, o których niedawno poinformowała tajwańska korporacja.
HTC nieco ponad tydzień temu obniżyło swoje prognozy związane z końcówką tego roku aż o 23%. W ostatnim kwartale firma powinna odnotować przychody na poziomie 3,4 miliarda dolarów, a zatem niemal tyle samo, co w analogicznym okresie przed rokiem. Warto podkreślić, że tajwańska korporacja odnotuje spadek po raz pierwszy od prawie dwóch lat (porównując kolejne kwartały).
- Nie sądzę, żeby to było coś poważnego - powiedział Winston Yung, dyrektor finansowy HTC, w rozmowie z agencją Reuters. - Mieliśmy sześć miesięcy poprawy z rzędu, a według najgorszych prognoz dostarczymy w tym roku około 45 milionów urządzeń, a więc znacznie więcej niż przed rokiem (25 milionów).
Przedstawiciel tajwańskiej korporacji zapewnia, że obecnie pracownicy skupiają się już na urządzeniach, które zostaną udostępnione w kolejnym roku. Sprzęty te mają być "lepsze i bardziej konkurencyjne". Niedawno mówiło się o tym, że HTC może rozpocząć produkcję tabletów z Chrome OS, a już w drugim kwartale 2012 roku udostępniony może zostać również HTC Edge - jeden z pierwszych smartfonów wyposażonych w czterordzeniowy procesor.
Polecamy:
Praca w IT
|
Tanie loty
|
Bukmacherzy
|
Multilac Baby
|
REMÉ kolagen do picia
Wirtualne biura w Warszawie
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.