Gwiazdy z YouTube są popularniejsze wśród nastolatków niż celebryci lansowani przez kino, telewizję i wytwórnie muzyczne - tak wynika z sondażu Variety. Internet staje się prawdziwym zagrożeniem dla "tradycyjnego" przemysłu rozrywkowego.
reklama
Amerykańscy nastolatkowie bardziej kochają gwiazdy z YouTube niż celebrytów z kina i telewizji. Tak wynika z sondażu magazynu Variety, w którym wzięło udział 1500 osób. Uczestnicy badań (nastolatkowie) mieli za zadanie ocenić 20 znanych osób pod kątem przystępności, autentyczności itd. Na podstawie odpowiedzi każdej z tych 20 znanych osób przydzielano punkty. Co ważne, z 20 znanych i ocenianych osób połowę stanowiły gwiazdy YouTube.
Okazało się, że 5 pierwszych miejsc zdobyły "gwiazdy online", a na 10 pierwszych miejsc aż 6 stanowiły osoby znane dzięki internetowi. Zdobywcą rankingu został Smosh, satyryczny duet z YouTube (zob. Variety, Survey: YouTube Stars More Popular Than Mainstream Celebs Among U.S. Teens).
Za ciekawostkę należy też uznać, że najwyżej notowaną gwiazdą Hollywoodu był Paul Walker, znany z serii filmów Szybcy i wściekli. Aktor ten zginął w wypadku samochodowym w roku 2013, a więc teoretycznie jego popularność powinna gasnąć.
Fanki - fot. z shutterstock.com
Wyniki sondażu mówią, że gwiazdy YouTube są uważane za bardziej wciągające i niezwykłe. Nastolatkowie uważają kontakt z nimi za doświadczenie bardziej autentyczne, które nie wynika wyłącznie ze strategii wizerunkowych ukształtowanych przez speców od PR. Nastolatkowie lubią też u gwiazd z YouTube bardziej prostolinijne poczucie humoru, brak ograniczeń, większą skłonność do ryzyka.
Ustalenia Variety są ciekawe z dwóch powodów. Po pierwsze pokazują one, że internet stanowi pewne zagrożenie dla "tradycyjnego" przemysłu rozrywkowego.
Należy w tym miejscu dodać, że gwiazdy z YouTube nie muszą ograniczać się do internetu. Zaczynają one wychodzić na sceny dzięki specjalnym festiwalom, takim jak DigiFest. W czasie tym imprez na scenie pojawia się kilkudziesięciu wykonawców, którzy prezentują krótki program. Tylko w zeszłym roku organizator tych imprez sprzedał 18 tys. biletów, a w tym roku oczekuje sprzedaży na poziomie 100 tys. (zob. NYT, Performing Without Net: Stars of YouTube Take to the Stage).
Oczywiście będzie dochodzić do mieszania się się tradycyjnego przemysłu rozrywkowego z przedsięwzięciami internetowymi. Nie bez powodu Disney przejął sieć kanałów YouTube za 500 mln dolarów. Gigant chce po prostu wiedzieć, w jaki sposób buduje się popularność w internecie. Tę popularność można spieniężyć na różne sposoby, choć wymaga to różnych inwestycji. Gwiazdy YouTube nierzadko dochodzą do momentu, gdy zaczynają potrzebować większego wsparcia. Przemysł rozrywkowy może liczyć na przechwycenie gwiazd w tym momencie.
Ponadto przemysł rozrywkowy może zacząć się starać o to, aby jego gwiazdki były bardziej "internetowe". Być może w strategiach wizerunkowych ujęte będą takie kwestie, jak mniejsza poprawność, większa bezpośredniość itd.
Należy się też spodziewać, że przemysł rozrywkowy będzie atakował sądownie niektóre gwiazdy internetu. W lipcu tego roku popularna na YouTube Michelle Phan (tworząca filmy o makijażu) została pozwana w związku z wykorzystaniem w filmach utworów chronionych prawami autorskimi (zob. materiał BBC na ten temat).
Sprawa wyglądała dość dziwnie, bo nie wiadomo, o jakie dokładnie utwory chodzi. Co więcej, przedstawiciel Phan stwierdził, że autorka z YouTube miała prawa do wykorzystanych utworów, a ponadto ma ona wystąpić z jakimiś własnymi roszczeniami przeciwko wytwórni.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|