Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

"Gwiazdkowy" oszust aukcyjny przyznał się do winy

05-03-2008, 15:33

W ręce policjantów wpadł oszust, który m.in. w grudniu 2007 roku przejął na "ofertę współpracy" dane dostępowe do kont wielu wiarygodnych sprzedawców aukcyjnych, a następnie wystawił poprzez te konta fałszywe aukcje. To spektakularne oszustwo nie było jedynym, które popełnił 21-letni mieszkaniec Sączowa. Młodzieniec oszukiwał aukcjonerów od około 3 lat i był poszukiwany aż pięcioma listami gończymi.

Jak donosi policja w początkowym okresie swojej przestępczej działalności zatrzymany podszywał się pod przedstawiciela fundacji, gdzie za wpłaty różnych kwot pieniędzy oferował darczyńcom wysokiej klasy telefony komórkowe po bardzo atrakcyjnych cenach. Oczywiście komórek takich nigdy nie posiadał i nie trafiły one do nabywców, podczas gdy pieniądze za nie trafiały na jego konto bankowe.

W okresie swojej trzyletniej działalności przestępca korzystał z kilkudziesięciu kont internetowych. Aby uwiarygodnić swój przestępczy proceder "nabijał" na założone przez siebie konta internetowe pozytywne komentarze i dopiero później wprowadzał wysokiej jakości urządzenia, po bardzo atrakcyjnych cenach.

W grudniu 2007 roku, w okresie świątecznej gorączki zakupowej, oszust - podając się za przedstawiciela jednego z operatorów komórkowych - uzyskał dostęp (loginy i hasła) i przejął kilka kont internetowych wiarygodnych użytkowników platformy Allegro. Sprawa przejętych kont szybko nabrała rozgłosu w ogólnopolskich mediach, pomimo to wielu kupujących zdążyło się nabrać na bardzo atrakcyjne cenowo fałszywe oferty telewizorów LCD, laptopów i komórek.

Sonda
Czy kiedykolwiek padłaś(eś) ofiarą oszusta aukcyjnego
  • Tak
  • Nie
  • Nie biorę udzialu w aukcjach
wyniki  komentarze

21-letni oszust został zatrzymany w kawiarence internetowej w Bytomiu. Co ciekawe, planował właśnie kolejne oszustwo - wyłudzenie kredytu na kupno domu, by - jak wyznał przesłuchującym go policjantom - "ułożyć sobie życie". W trakcie przeszukania mieszkania zatrzymanego zabezpieczono m.in. pieczątki o treści: " prezes zarządu", "członek zarządu", pieniądze w kwocie 1600 złotych, karty bankomatowe oraz karty SIM do telefonów komórkowych.

Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Jak stwierdził, swoją działalność rozpoczął ponieważ chciał się zemścić po tym, jak sam został oszukany. Zatrzymany był poszukiwany pięcioma listami gończymi wydanymi przez sądy z terenu całego kraju. W związku ze swoim procederem zmieniał miejsce zamieszkania, czym utrudniał policjantom wcześniejsze zatrzymanie.

Policjanci na razie ustalili ponad sto osób pokrzywdzonych przez zatrzymanego 21-latka. Za przestępstwa, których się dopuścił grozi mu do 8 lat więzienia.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Policja.pl