Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Od kilku dni w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza w Nowym Jorku, rozpoczęła się no nowo dyskusja o bezpieczeństwie osób najmłodszych korzystających z internetu, a przede wszystkim dzieci, które grają we wszelkie gry przy pomocy portali społecznościowych czy innych platform umożliwiających łatwe i szybkie nawiązywanie kontaktów online.

I właśnie możliwość grania w internecie stała się ostatnio dużym polem do działa dla przestępców seksualnych. Stąd też Prokurator Generalny Nowego Jorku postanowił wspólnie z przemysłem branży gier komputerowych doprowadzić do oczyszczenia przestrzeni gier online z aktywnej działalności osób chcących popełnić przestępstwo na tle seksualnym. Jak Eric Schneiderman, Prokurator Nowego Jorku, chce tego dokonać?

W USA od pewnego czasu funkcjonuje szereg regulacji prawnych mających na celu ochronę przed przestępczością na tle seksualnym. Pierwsze poważne regulacje weszły w życie w 1995 r., wprowadzając system monitoringu wszystkich osób skazanych za przestępstwa seksualne w elektronicznej bazie danych pod nazwą Megan's Law. Nazwa pochodzi od imienia dziewczynki, która została zgwałcona przez swojego sąsiada, który wcześniej był już skazany za podobne przestępstwo. Kiedy tylko rodzice dziewczynki dowiedzieli się o jego przeszłości, zaczęli mówić, że gdyby wiedzieli wcześniej o tym, że ich sąsiad był karany za gwałt, to do tragedii z ich córką by nie doszło. Od tej pory każdy skazany wcześniej za takie przestępstwo musi rejestrować się w specjalnej bazie danych, podając swojego maila, adres i wszelkie inne dane umożliwiające identyfikację w internecie. Korzystając z tej bazy danych, Eric Schneiderman postanowił włączyć do akcji „czyszczenia” przestrzeni gier w internecie największych producentów gier komputerowych w USA. A w akcję pod kryptonimem "Operation: Game Over" włączyli się tacy giganci, jak Microsoft, Apple, Sony, Warner Bros, Electronic Arts, Blizzard Entertainment oraz Disney Interactive Media Group.

National Sex Offender Public Registry

Dzięki takiej akcji i danym udostępnionym przez Prokuratora największe firmy branży gier komputerowych mogą wyeliminować z funkcjonowania w swoich serwisach związanych z grami komputerowymi osoby wcześniej skazane za przestępstwa seksualne. Firma Microsoft nieustannie doskonali metody mające na celu poprawę bezpieczeństwa naszych klientów, a zwłaszcza dzieci. Natomiast współpraca w projekcie Prokuratora Generalnego Nowego Jorku pomoże nam ten cel lepiej zrealizować - powiedział dla portalu Gamasutra Rich Wallis.

Jest to pierwsza tego typu akcja "oczyszczania" przestrzeni gier z przestępców seksualnych "polujących" za pomocą gier komputerowych na dzieci. Wcześniej Prokurator Generalny podobne akcje prowadził na portalach społecznościowych i innych komunikatorach online. Jedynym miejscem pomijanym w akcjach była branża gier komputerowych. Jednak nadszedł dzień porządków i w branży gier!

Michał Mętlewicz, Level77

Czytaj także: Facebook i technologia Microsoftu w walce z pedofilią


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR