Według serwisu ZDNet Asia wyszukiwarkowy gigant "metodycznie" uporał się z kontrolami, jakich dokonywali urzędnicy w południowokoreańskich biurach firmy Google.

Czytaj także: Apple zapłaci za porozumienie patentowe

Zamiast odwiedzać siedzibę firmy w Seulu, pracownicy kalifornijskiej korporacji skasowali wszystkie informacje z tamtejszych komputerów, a swoje usługi rozwijali zdalnie, bez konieczności wychodzenia z domu. W ten sposób udało się uniknąć dwóch kontroli w ostatnim roku.

W związku z tego typu postępowaniem Koreańska Komisja Handlu rozważa ukaranie firmy Google grzywną w wysokości około 170 tysięcy dolarów, a także zapowiada kontynuowanie swojego dochodzenia związanego z praktykami nieuczciwej konkurencji. Właściciele innych wyszukiwarek oskarżają amerykańską korporację o wymuszanie na producentach telefonów stosowanie wyłącznie silnika Google w swoich aplikacjach.

Warto przypomnieć, że już niedługo wyszukiwarkowy gigant może również odważniej wkroczyć na rynek tabletów, gdzie ma promować najnowszą wersję swojej platformy mobilnej Android 4.0 Ice Cream Sandwich. Sprzęt ma się wyróżniać niezwykle niską ceną, bardziej atrakcyjną niż w przypadku urządzenia Kindle Fire od firmy Amazon.

Czytaj także: Android 4.0 już na milionie urządzeń