Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Google kupi Akamai? Nie wiadomo, ale akcje skoczyły

13-10-2011, 09:33

Google może kupić firmę Akamai zarządzającą znaczną częścią ruchu w internecie -  takie informacje podał Business Insider, powołując się na wiele źródeł. Agencje prasowe tym doniesieniom zaprzeczają, a Google nie udziela żadnych komentarzy.

Wielu internautów może nie znać firmy Akamai, ale mimo to korzystali oni z jej usług. Akamai jest bowiem operatorem sieci dostarczania treści, która pomaga w dostępie do danych oferowanych m.in. przez duże serwisy informacyjne, takie jak CNN czy BBC. Szacuje się, że Akamai zarządza ok. 20% ruchu w internecie. Do jej klientów należą m.in. Yahoo, eBay, Apple, Microsoft i in.

Wczoraj Business Insider podał, że Google może przejąć Akamai. Na obecnym etapie to tylko plotka, ale potwierdziło ją podobno wiele źródeł zbliżonych do Google'a i spoza Google'a. Osoby te przynajmniej słyszały o jakimś porozumieniu Google - Akamai (zob. BI, Sources All Over The Ad Tech Industry Think Google Is Going To Buy Akamai).

Czytaj: Facebook udostępnia... projekt swej serwerowni (wideo)

Osoby znające firmę Google dobrze wiedzą, że za jej sukcesami stoi bardzo wydajna sieć serwerów, która umożliwia płynne wprowadzanie usług na dużą skalę. Można sądzić, że połączenie infrastruktury Google'a i Akamai stworzyłoby niezwykłą serwerową potęgę. Business Insider dostrzega ponadto jeszcze trzy powody do kupna Akamai:

  • Akamai posiada ogromną ilość informacji, które Google mógłby wykorzystać w swoich usługach;
  • ceny akcji Akamai ostatnio spadały i kupno tej firmy może być bardzo korzystną inwestycją;
  • technologia Akamai mogłaby bardzo się przydać do podniesienia wydajności YouTube, które w wizji Google ma być alternatywą dla telewizji.

Przejęcie Akamai przez Google'a byłoby wydarzeniem o dużej wadze, toteż największe agencje prasowe udały się z pytaniami do własnych źródeł, by te informacje sprawdzić. Bloomberg dowiedział się od dwóch ludzi, że takie przejęcie nie jest planowane. Podobnych informacji udzieliło Reutersowi jego źródło. Nie ma jednak komunikatów oficjalnie zaprzeczających plotkom, bo Google i Akamai z zasady plotek nie komentują. 

Być może plotki nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, ale ceny akcji Akamai skoczyły w górę o 11%, a w czasie ostatnich miesięcy ich wartość głównie spadała. Trzeba też mieć na uwadze, że plotki mogą rzeczywistość kształtować. Zapewne kilka ważnych osób w Dolinie Krzemowej zadało już sobie pytanie o to, co by było, gdyby Google przejął Akamai.

Czytaj: Dużo węgla trzeba, by Apple, Google i Facebook działały


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Avatar filmem wszech czasów