Były pracownik wyszukiwarkowego giganta nie szczędzi słów krytyki pod kątem infrastruktury firmy. Podkreśla jednak, że praca w Google była z pewnością najlepszą, jaką kiedykolwiek miał.
Google już wkrótce rozpocznie sprzedaż komputerów z Chrome OS, tymczasem firma z Mountain View musi się zmierzyć również z wewnętrznymi problemami, które według byłego pracownika, wcale nie są drobnostką.
Dhanji R. Prasanna, który pracował przy niezbyt udanym Google Wave, nazwał niedawno infrastrukturę Google'a przestarzałą. Jak mówi, dziesiątki centrów danych należących do Google'a mają już ponad 10 lat i są zaprojektowane w głównej mierze do obsługi wyszukiwarki i robotów sieciowych.
Prasanna opracowywał m.in. nowe technologie indeksowania, które w szczytowym momencie wykorzystywane były do dostarczania danych trzem milionom użytkowników. W Wave odpowiedzialny był za część API oraz projekt wyszukiwania w czasie rzeczywistym.
Wiarygodności jego słowom dodaje również fakt, że nie ma żalu do Google'a, a pracę w tej korporacji nazywa najlepszą, jaką miał w życiu. Z drugiej strony, na swoim blogu pisze również: Pomimo to nigdy nie czułem się zbyt produktywny. Zawsze czułem, jakbym był z tyłu, cały czas w pogoni za czołówką, w której powinienem być. Jeśli jesteś hakerem, Google to nie jest idealne miejsce dla ciebie.
W ostatnim czasie słowa Prasanna zdają się potwierdzać liczne przejścia programistów z Google'a do firm uznawanych za bardziej innowacyjne, jak Facebook czy Twitter, bądź mniejszych startupów.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.