Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Krótko po premierze do redakcji Dziennika Internautów dotarły dwa programy: ESET NOD32 Antivirus 9 i bardziej rozbudowany ESET Smart Security 9, oba przeznaczone do ochrony komputerów użytkowników domowych i małych firm. Sprawdziliśmy, co mają do zaoferowania.

robot sprzątający

reklama


ESET Smart Security - główne okno programu

ESET Smart Security kusi odświeżonym interfejsem, uproszczonym sposobem aktywacji i nowo wprowadzoną funkcją ochrony bankowości internetowej. W pierwszej kolejności przyjrzyjmy się jednak procesowi instalacji. Jak wszystkie testowane przeze mnie programy, ten również zachęca do skorzystania z ochrony w chmurze, proponując włączenie systemu ESET Live Grid. Rozwiązania tego typu bez wątpienia zwiększają skuteczność antywirusa, ale wiążą się z przesyłaniem do producenta pewnych danych.

Jak możemy dowiedzieć się z umowy licencyjnej: Oprogramowanie jest wyposażone w funkcję, która umożliwia gromadzenie próbek nowych wirusów komputerowych i innych szkodliwych programów komputerowych, jak również podejrzanych lub problematycznych plików (w dalszej części nazywanych „Szkodliwym oprogramowaniem”), a następnie ich przesyłanie do Dostawcy wraz z informacjami na temat komputera i/lub platformy, na których Oprogramowanie jest zainstalowane (w dalszej części nazywanymi „Informacjami”). Informacje mogą obejmować dane Użytkownika końcowego (w tym jego dane osobowe) i/lub dane innych użytkowników komputera, na którym zainstalowano Oprogramowanie, informacje na temat tego komputera oraz na temat systemu operacyjnego i programów zainstalowanych na tym komputerze, a także pliki z tego komputera, pliki uszkodzone przez Szkodliwe oprogramowanie i informacje o takich plikach.

ESET zobowiązuje się do podjęcia stosownych środków gwarantujących zachowanie poufności przekazanych mu danych, więc sami zadecydujcie, czy chcecie je przesyłać. Usługę można w każdej chwili wyłączyć albo przekonfigurować. W tym celu wybieramy opcję Ustawienia, klikamy w link Ustawienia zaawansowane i przechodzimy do zakładki Narzędzia, gdzie możemy zrezygnować z przekazywania do producenta plików, statystyk itp.

ESET Smart Security - ustawienia zaawansowaneESET Smart Security - ustawienia zaawansowane

ESET Smart Security - ustawienia zaawansowaneESET Smart Security - ustawienia zaawansowane

Użytkownicy, którzy lubią dostosowywać każdy program do własnych potrzeb, powinni być zadowoleni, bo ESET umożliwia skonfigurowanie naprawdę wielu rzeczy, co częściowo obrazują powyższe zrzuty ekranu - można kliknąć, aby obejrzeć ich powiększone wersje. Na szczególną uwagę zasługuje system zapobiegania włamaniom HIPS (ang. Host Intrusion Prevention System), który monitoruje uruchomione w systemie procesy, pliki i klucze rejestru.

Zupełną nowością - przynajmniej jeśli chodzi o tego producenta - jest wspomniana wcześniej funkcja ochrony bankowości internetowej, która automatycznie się aktywuje, gdy użytkownik odwiedza stronę banku lub serwisu służącego do realizowania płatności online. Antywirus uruchamia wtedy odrębne okno przeglądarki, w którym wpisywane przez użytkownika dane są chronione przed próbami przechwycenia i modyfikacji (dzięki szyfrowaniu algorytmem AES-256). Przykład działania tej funkcji w Firefoksie można zobaczyć poniżej. Inne wspierane przeglądarki to Google Chrome, Edge oraz Internet Explorer od wersji 8. Szkoda, że pominięto Operę i Safari.

ESET Smart Security - funkcja ochrony bankowości internetowej

Skuteczność, wydajność, użyteczność

Jak każdy program antywirusowy, ESET Smart Security oferuje kilka trybów skanowania, które można dodatkowo skonfigurować w ustawieniach. Polecam np. włączenie wykrywania potencjalnie niepożądanych i potencjalnie niebezpiecznych aplikacji oraz ochrony dokumentów (szczególnie gdy ktoś korzysta z pakietu Microsoft Office). Chętni mogą aktywować skanowanie w trakcie bezczynności. Warto też poeksperymentować z zaporą osobistą, włączając najpierw Tryb uczenia się, a po jakimś czasie Tryb oparty na regułach.

Jeśli czytaliście moje wcześniejsze recenzje antywirusów, to pewnie wiecie, że każdy program poddaję pewnemu, pozornie prostemu testowi. Jeszcze w XX wieku Europejski Instytut Badań Wirusów Komputerowych (ang. European Institute for Computer Antivirus Research, EICAR) stworzył niegroźny plik wykonywalny pozwalający osobom bez zaplecza laboratoryjnego zweryfikować skuteczność swego antywirusa. Mogłoby się wydawać, że używane współcześnie programy nie powinny mieć problemów z wykryciem tego niby-zagrożenia. W praktyce bywa różnie.

Na stronie projektu znajdziemy kilka wersji pliku: podstawową (eicar.com), z rozszerzeniem zmienionym na niegroźne (eicar.com.txt), spakowaną (eicar_com.zip) i podwójnie spakowaną (eicarcom2.zip). Można je pobrać zarówno po protokole HTTP, jak i HTTPS.

ESET Smart Security blokuje pobieranie wszystkich wariantów eicara za pośrednictwem obu protokołów. Jest to jedyny z testowanych przeze mnie programów, który ma domyślnie włączone skanowanie połączeń szyfrowanych, co zdecydowanie popieram. Szkopuł w tym, że przy takiej konfiguracji od czasu do czasu można natrafić w sieci na strony, które nie będą chciały się wyświetlić. Te często odwiedzane też mogą się czasem „buntować”. Niekiedy pomaga wyłączenie i ponowne włączenie usługi, co wymaga jednak restartu komputera. Jeżeli restart jest w danej chwili niepożądany, pozostaje tymczasowa rezygnacja z filtrowania (zob. poradę na stronie pomocy technicznej ESET-u).

Sprawdźmy jeszcze, jak ten program radzi sobie w testach wykonywanych przez profesjonalne laboratoria. Na przełomie września i października AV-TEST wziął pod lupę 20 programów przeznaczonych dla użytkowników indywidualnych i ocenił je pod względem skuteczności, wydajności oraz użyteczności. Wyniki opublikowano pod koniec listopada, możecie zapoznać się z nimi poniżej:

AV-TEST. Wyniki testów antywirusów dla użytkowników indywidualnych

Wszystkie badane programy musiały się zmierzyć ze 142 próbkami zagrożeń 0-day oraz 20 754 szkodnikami  wykrytymi w ostatnim miesiącu przed testem. ESET uzyskał 5,5 punktów na 6 możliwych. W teście badającym wydajność sprawdzono wpływ aplikacji antywirusowych na szybkość wczytywania się stron WWW, pobierania plików, instalowania i uruchamiania programów oraz kopiowania danych. Tutaj ESET zdobył tylko 3 punkty. Ostatnia kategoria, czyli użyteczność, odnosi się do generowania fałszywych alarmów - z tym testem ESET poradził sobie znakomicie, otrzymując 6 punktów.

Wyniki dotyczące skuteczności i użyteczności zdaje się potwierdzać Real-World Protection Test prowadzony od sierpnia do listopada przez AV-Comparatives. Jak widać na poniższym wykresie, ESET zablokował w badanym okresie 98,7% zagrożeń, wykazując się przy tym bardzo niskim wskaźnikiem fałszywych alarmów.

AV-Comparatives. Wyniki testu Real-World Protection

Powstaje pytanie: co z tą wydajnością, czy naprawdę pozostawia wiele do życzenia? Program celowo przetestowałam na starszym sprzęcie z 32-bitowym systemem Windows 7 Home Premium. Podstawowe parametry komputera: procesor Intel Core 2 Duo E7300, 3 GB pamięci RAM, dysk twardy o pojemności 1 TB. Poniżej zamieszczam zrzuty ekranu z programu Process Explorer, który oprócz tego, że pozwala na zarządzanie procesami, stanowi rozbudowane narzędzie diagnostyczne.

ESET Smart Security w stanie spoczynku

ESET Smart Security podczas testowania

Kolumna CPU pokazuje obciążenie procesora, a Private Bytes i Working Set dotyczą zajętości pamięci RAM. Na pierwszym zrzucie ekranu widzimy zużycie zasobów w stanie spoczynku, na drugim podczas skanowania. Wykorzystanie procesora wyraźnie wzrasta, zużycie pamięci - niemal wcale. Na komputerze takim jak mój wpływ antywirusa na działanie całego systemu był niezauważalny, co nie znaczy, że nie odczuliby go użytkownicy jeszcze słabszego sprzętu.

Narzędzia dodatkowe

Spośród szeregu narzędzi dodatkowych na omówienie bez wątpienia zasługuje moduł Anti-Theft, który może okazać się szczególnie przydatny w sytuacji zgubienia lub kradzieży chronionego komputera. Pozwala on m.in. zablokować dostęp do danych użytkownika, zlokalizować skradzione urządzenie na mapach Google'a, zarejestrować wizerunek osoby korzystającej z zaginionego sprzętu itp.

ESET Smart Security - funkcja Anti-Theft

Aby skorzystać z tej funkcji, konieczne jest założenie konta na stronie my.eset.com. Dwa lata temu testowałam wcześniejszą wersję pakietu Smart Security. Połączenie utworzonego wówczas konta z nową edycją antywirusa okazało się nieco problematyczne, ale w końcu się udało.

Warto też wspomnieć o łatwym do skonfigurowania module kontroli rodzicielskiej - wystarczy wskazać wiek dziecka, by program samodzielnie wybrał kategorie dozwolonych i zakazanych treści (można je zresztą przejrzeć i dostosować do własnych potrzeb). Warto tylko pamiętać, że nawet najlepszy program nie ochroni dziecka przed wszystkimi zagrożeniami czyhającymi na nie w sieci, dlatego lepiej nie zaniedbywać szczerej rozmowy i wyjaśnienia mu zasad korzystania z internetu.

W ciągu całego okresu testowania, trwającego niemal dwa miesiące, Smart Security sprawował się bardzo przyzwoicie, chociaż mam zastrzeżenia do trybu gracza, który nie zawsze działał zgodnie z moimi oczekiwaniami. O niedogodnościach związanych z filtrowaniem połączeń szyfrowanych już wspominałam. Drugi z nadesłanych do redakcji programów - NOD32 Antivirus - zainstalowałam na laptopie z Windowsem 10, mogę więc poświadczyć, że oprogramowanie firmy ESET jest w pełni kompatybilne z najnowszym systemem Microsoftu. Martwić może tylko stosunkowo wysoka cena.

Jak zwykle zachęcam do samodzielnego testowania i dzielenia się uwagami w komentarzach.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *