Sonda New Horizons została wysłana w kierunku Plutona jeszcze w 2006 roku. Dziś przeleci ona najbliżej planety karłowatej i będzie to jedno z największych osiągnięć kosmicznych ludzkości. Już teraz są nowe zdjęcia i zebrano pewne istotne dane.
Dzień 14 lipca może się kojarzyć ze zdobyciem Bastylii we Francji (rok 1789), ale jest on także rocznicą uzyskania przez Roberta Goddarda patentu na napęd rakietowy na paliwo ciekłe (rok 1914) oraz rocznicą wystrzelenia amerykańskiej sondy księżycowej Surveyor 4 (rok 1967). Teraz do tego zestawu wielkich rocznic powinno dołączyć wydarzenie, które będzie miało miejsce dziś.
Właśnie dziś o godzinie 13:49 sonda New Horizons przeleci obok Plutona. Tę sondę wystrzelono w kosmos dawno temu, bo w styczniu 2006 roku. Musiała ona pokonać dystans 7,5 mld kilometrów (4,67 mld mil), pozostając przez większość czasu w stanie hibernacji. Była wybudzana dwa razy w roku, aby sprawdzić krytyczne systemy, ustawić instrumenty i zebrać dane naukowe.
Dziennik Internautów pisał o New Horizons w styczniu tego roku. Wówczas sonda była jeszcze daleko od Plutona, ale przygotowywała się do robienia zdjęć przy pomocy instrumentu o nazwie LORRI (Long Range Reconnaissance Imager). Te zdjęcia miały pomóc także przy wykonaniu tego historycznego zbliżenia się do Plutona, które ma nastąpić dzisiaj.
Poniżej jedno ze zdjęć wykonanych przy finałowym zbliżeniu. Widzimy na nim nie tylko Plutona, ale również Charona, czyli największego satelitę Plutona.
zdj. NASA/JHUAPL/SWRI
Warto wiedzieć, jak będzie wyglądało samo "zbliżenie". Sonda New Horizons przeleci w odległości "zaledwie" 12 tys. km od planety karłowatej. Będzie się poruszała z ogromną prędkością (49,6 tys. km na godzinę), a więc czasu na dokonanie pomiarów naukowych nie będzie zbyt wiele. W tym cennym momencie sonda nie będzie traciła czasu na wysyłanie sygnałów do Ziemian. Informacje o tym, że wszystko poszło zgodnie z planem, zostaną odebrane po godzinie 14:30.
Sonda zdążyła już zebrać nieco ciekawych danach. Na tej podstawie NASA wydała ciekawą grafikę, która pokazuje widok na Plutona i Charona w taki sposób, jakby te ciała niebieskie umieszczono blisko powierzchni Ziemi. Pomiary sondy wykazały, że Pluton ma średnicę 2370 km, czyli 18,5% średnicy Ziemi. Charon ma średnicę 1208 km, co odpowiada 9,5% średnicy Ziemi.
Rozmiar Plutona był jedną z tajemnic tej planety karłowatej, której atmosfera wcale nie ułatwiała pomiarów. NASA ustaliła też, że planeta karłowata ma pokrywę lodową zawierającą zmrożony metan i azot. Poza tym Pluton ma wiele innych tajemnic. Być może posiada podpowierzchniowy ocean. Ma kilka dużych kraterów, ale jego powierzchnia nie jest poorana jak powierzchnia księżyca. Zaobserwowano na niej ciekawe kształty i regiony, ale nie wiemy, czym dokładnie one są. Grafika poniżej przedstawia te intrygujące cechy.
zdj. NASA/JHUAPL/SWRI
Przy okazji warto przypomnieć, że Pluton nie jest nazywany planetą karłowatą tylko z powodu swojego rozmiaru. Planeta karłowata to właściwie nie planeta, ale obiekt o wielkości planety, który nie jest ani planetą, ani naturalnym satelitą. Taki obiekt znajduje się na orbicie wokół Słońca, ma wystarczającą masę, by wytworzyć kulisty kształt, ale nie oczyścił sąsiedztwa swej orbity z innych względnie dużych obiektów (cechą planet jest m.in. dominacja w przestrzeni wokół własnej orbity).
Wspomnijmy krótko o sprzęcie do obserwowania Plutona. Sonda New Horizons ma wymiary fortepianu (0,7x2,1x2,7 m). Znajdujące się na niej instrumenty naukowe to: spektrometr Alice, kamera/spektrometr Ralph (m.in. do tworzenia barwnych map powierzchni i pomiarów temperatury), urządzenie REX do pomiaru ciśnienia i temperatury atmosfery, wspomniana już kamera LORRI, detektor cząstek wiatru słonecznego SWAP, spektrometr cząstek naładowanych PEPSSI oraz czujnik cząstek pyłowych SDC zbudowany przez studentów.
Jeśli już wiecie o tym, co nas dziś czeka, z pewnością będziecie chcieli śledzić to wydarzenie. Możecie to robić dzięki Twitterowi, gdzie sonda New Horizons ma swoje oficjalne konto. Można też śledzić transmisję w NASA TV (zamieszczoną poniżej), choć ciągle powinniśmy mieć na uwadze jedno: nie będzie możliwości śledzenia tego wszystkiego na żywo i najważniejsze informacje dotrą do nas z opóźnieniem.
Wspominaliśmy już, że zbliżenie do Plutona przypada na rocznicę wystrzelenia sondy Surveyor 4. Tak się składa, że ta historyczna sonda nie odniosła sukcesu, bo na ostatnim etapie misji stracono z nią łączność. New Horizons już teraz zaleciała o wiele dalej, więc możemy mieć nadzieję, że wypełni swoje zadanie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|