Wojnę nieuczciwym płatnikom VAT wypowiedział nie tylko rząd polski, ale i cała Unia. Świeżo przyjęty unijny pakiet regulacji dotyczący VAT ma wpłynąć m.in. na działanie sklepów internetowych.
Zgodnie z decyzją unijnych ministrów finansów, podatek VAT ma być płacony w państwie, w którym znajduje się kupujący, zamiast - jak do tej pory - w kraju, gdzie został kupiony towar. Ma to wpłynąć na bardziej sprawiedliwy podział wpływów podatkowych między krajami UE. Według oszacowań UE, ma to szczególne znaczenie w przypadku e-commerce - zdaniem Unii oszustwa na podatku VAT w tym kanale sprzedaży wynoszą 5 mld euro rocznie.
Zostaje także zniesiony wyjątek, wedle którego przesyłki spoza UE o wartości niższej niż 22 euro są zwolnione z podatku VAT. Ma to poprawić pozycję konkurencyjną firm w UE i ograniczyć nadużycia. Jak podaje Unia, część przesyłek spoza UE celowo jest niedoszacowanych.
Poza tym, podatek ma być pobierany (podobno w prosty sposób) przez ogólnoeuropejski portal internetowy. Czas na wdrożenie zapisów dyrektywy kraje UE mają do końca 2020 roku.
Kto zyska, kto straci? Zobacz, co piszą inne portale:
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|