Były księgowy firmy musi zwrócić wszystkie pieniądze, które udało mu się wyprowadzić z Microsoftu.
reklama
Microsoft chce w przyszłości stworzyć jedną infrastrukturę, która umożliwiłaby uruchamianie tych samych aplikacji na różnych platformach. Ze względu na swoją skalę gigant z Redmond czasem musi się także mierzyć z innymi problemami.
Jak poinformował serwis Seattle P-I, były księgowy Randal Ray Seal został skazany na dwa lata więzienia za wyprowadzenie z Microsoftu 1,1 miliona dolarów. Seal został zatrzymany pod koniec ubiegłego roku, a w maju przyznał się do winy.
Swoją pracę w Microsofcie skazany rozpoczął już na początku lat dziewięćdziesiątych, jednak dopiero w 2003 roku awansował na stanowisko w księgowości. Miało to znacznie wywindować jego ego i skłonić do "dania lekcji swoim przełożonym".
Jak zapewnia Seal, cały czas planował zwrot pieniędzy z rezerwy Microsoftu, które pojawiały się na jego osobistym koncie i wskazanie firmie odnalezionych przez niego luk. Nie zrobił jednak tego, gdy w 2004 został zwolniony z pracy, a niedługo później zatrzymało go FBI.
Do tej pory skazany zwrócił już połowę wytransferowanej kwoty, natomiast sąd nakazał mu w najbliższym czasie spłatę reszty "zadłużenia" względem Microsoftu. Obecnie Seal oczekuje na odbycie wyroku dwóch lat więzienia za swoje działania.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*