Zapomnijcie o statycznych switfociach. Nadchodzi dron Nixie, który mieści się na nadgarstku, a kiedy dostaje takie zadanie - filmuje właściciela.
reklama
Nixie, jak futurystyczny owad ze zwiniętymi skrzydłami, nie zajmuje na nadgarstku więcej miejsca niż zegarek. Kiedy ma filmować właściciela („wie” o tym dzięki naciśnięciu guzika), odrywa się od nadgarstka i rozwija skrzydła. Unosi się nad właścicielem przez podany czas albo do momentu, kiedy nie zostanie przywołany gestem.
Fot. Nixie/Intel
Twórcy Nixie - fizyk Christoph Kohstall i jego współpracownicy Jelena Jovanovic i Michael Niedermayr z amerykańskiego Uniwersytetu Stanforda - dostali właśnie 500 tys. dolarów na rozwój swego produktu. To pierwsza nagroda w międzynarodowym konkursie firmy Intel „Make It Wearable”. Warunkiem było wykorzystanie w prezentowanym wynalazku komputera Intel Edison wielkości znaczka pocztowego.
Badacze rozwiązali najważniejsze zagadnienia, czyli nawigację i prawidłowe działanie skrzydeł, które zarówno zawijają się na nadgarstku, jak i zapewniają stabilny lot. Dopracują teraz prototyp, by wejść na rynek kamer - adresują swoje urządzenie przede wszystkim do osób uprawiających sporty, np. wspinaczkę. Przewidują, że Nixie będzie „nieco droższa” od GoPro.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|