Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dokumenty Google dostępne offline

01-04-2008, 07:43

Dokumenty Google będzie można już niebawem edytować w trybie offline i nie będzie to wymagało żadnego specjalnego oprogramowania. Kalifornijska firma już wprowadza tę nową funkcjonaność.

Dokumenty Google będą dostępne w trybie offline dzięki rozwiązaniu Google Gears – wtyczce do przeglądarki internetowej, zaprezentowanej przez Google w maju ubiegłego roku i zastosowanej w aplikacji Google Reader.

Dla użytkownika przechodzenie między trybem online i offline będzie bezproblemowe. Kiedy znajdzie się on w miejscu odciętym od Sieci (np. w pociągu) będzie mógł najzwyczajniej uruchomić swoją przeglądarkę, wpisać adres docs.google.com i otwierać swoje dokumenty w celu podglądu i edycji.

W trybie offline niektóre funkcje aplikacji mogą być niedostępne, ale zmiana dokumentu w podstawowym zakresie będzie możliwa. Kiedy użytkownik znów uzyska dostęp do Sieci, wprowadzone zmiany zostaną zapisane na serwerze.

Co ważne – użytkownik nie musi pamiętać o lokalnym zapisywaniu dokumentów, ani o przesłaniu danych na serwer po uzyskaniu dostępu do sieci. Po prostu zawsze ma on dostęp do swoich dokumentów w przeglądarce. Oczywiście powyższe warunki pracy będą zapewnione tylko wtedy, jeśli użytkownik będzie pracował na tej samej przeglądarce, w tym samym komputerze.

Google dopiero rozpoczyna wprowadzanie nowego rozwiązania. Początkowo funkcjonalność będzie dostępna w wersji angielskiej i nie będzie możliwe edytowanie arkuszy kalkulacyjnych oraz prezentacji. Pełne wdrożenie usługi może potrwać kilka tygodni.

Poniżej film prezentujący Dokumenty Google w trybie offline


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Google Docs Blog