Podczas dzisiejszej rekonstrukcji rządu okazało się, że... nie ma Ministerstwa Cyfryzacji, a przynajmniej nikt nie został powołany na szefa tego resortu. Rzecznik rządu uspokaja - Ministerstwo Cyfryzacji zostaje.
Na oficjalnej stronie Kancelarii Premiera, podobnie jak i mediach podano, że resort zostaje, a na razie jego pracami kierować będzie premier Mateusz Morawiecki, który ze względu na obowiązki szefa rządu nie kieruje już ani Ministerstwem Finansów (ministrem jest Teresa Czerwińska, dotychczasowa wiceminister), ani Rozwoju (ministrem jest Jerzy Kwieciński).
Trwają poszukiwania nowego ministra. Na spekulacyjnej karuzeli z nazwiskami pojawił się Krzysztof Szubert (dotychczasowy wiceminister w resorcie) i Piotr Nowak (wiceminister w Ministerstwie Finansów). Tym bardziej zaskoczeniem wydaje się odwołanie dobrze ocenianej - jako bezpartyjny fachowiec - dotychczasowej minister Anny Streżyńskiej, która kierowała resortem od 2015 roku w rządzie Beaty Szydło.
Czy przynajmniej część kompetencji Ministerstwa trafi do któregoś z nowych resortów, tj. Rozwoju i Inwestycji lub Przedsiębiorczości i Technologii? Czy resort będzie kontynuował dotychczasowe projekty, m.in. mDokumenty, Strategię 5G dla Polski, Ogólnopolską Sieć Edukacyjną (OSE) czy rozwój Profilu Zaufanego?
Możemy napisać tylko: czas pokaże.
Zobacz także:
Nowy resort odpowiedzialny za przedsiębiorczość i technologię
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|