Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Ciasteczka Facebooka pod lupą niemieckiego urzędu

03-11-2011, 14:04

Facebook może śledzić użytkowników nawet po tym, jak skasują oni swoje konto, a wszystko dzięki ciasteczkom - uważa hamburski urząd ds. ochrony danych osobowych.

robot sprzątający

reklama


Facebook po raz kolejny stał się obiektem zainteresowania niemieckich władz, które mają zdecydowane podejście do spraw związanych z prywatnością i danymi osobowymi.

Tym razem hamburskiemu urzędowi ds. ochrony danych nie podoba się to, że po skasowaniu konta na Facebooku, na komputerze użytkownika pozostają niektóre ciasteczka (ang. cookies). Mogą one być przechowywane nawet przez dwa lata i zdaniem urzędu umożliwiają Facebookowi zidentyfikowanie użytkownika, który usunął konto.

Facebook tłumaczy, że niektóre ciasteczka pozostają z powodów bezpieczeństwa. Mogą one pozwolić np. na identyfikowanie spamerów i phisherów. Mogą pomóc w odzyskaniu konta, jeśli ktoś się na nie włamał. Ciasteczka uniemożliwiają również powtórną rejestrację tym użytkownikom, którzy zostali zidentyfikowani jako małoletni i chcieliby się zarejestrować ponownie.

Czytaj: Europoseł proponuje "czarne skrzynki" do inwigilowania

Facebook podkreśla, że ciasteczka nie zawierają danych pozwalających na identyfikację użytkownika i nie służą Facebookowi do śledzenie internautów. To nie przekonuje Johannesa Caspara z hamburskiego urzędu, który uważa, że argument o bezpieczeństwie strony dzięki ciasteczkom jest zbyt słaby.

Zdaniem Caspara pozytywne jest to, że Facebook chce rozmawiać o problemie. Wezwał on serwis do przedstawienia przejrzystych wyjaśnień dotyczących wykorzystywania ciasteczek i dopasowania swoich zasad do wymogów niemieckiego prawa.

Facebook nie po raz pierwszy zainteresował niemieckie władze. W sierpniu również urząd z Hamburga dopatrzył się naruszenia prywatności w funkcji rozpoznawania twarzy. Ponadto komisarz ds. ochrony danych niemieckiego kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn uznał, że zamieszczane na stronach przyciski "Lubię to" mogą naruszać prawo dotyczące ochrony danych.

Czytaj: Facebook może zapłacić za nieusunięcie danych


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E