Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Chrome jest zbyt lubiane? Dorzućmy reklamy

04-07-2012, 14:20

Jeśli korzystacie z przeglądarki Chrome, wkrótce będziecie mieli o jeden powód mniej, by ją lubić...

robot sprzątający

reklama


Pod koniec maja przeglądarka Chrome stała się najpopularniejszą aplikacją tego typu na świecie. Nic w tym dziwnego, program jest przecież lekki, szybki, a do tego prosty i estetyczny. Niedługo może się to nieco zmienić.

Dodajmy reklamy. Gdzie się da

- Aktualizujemy naszą politykę dotyczącą reklam, która umożliwi zarabianie w ten sposób również autorom rozszerzeń - czytamy na stronie firmy Google skierowanej dla deweloperów. Jedno zdanie, a jak gigantyczne następstwa będzie miało dla setek milionów użytkowników z całego świata.

W praktyce już za jakiś czas możemy się spodziewać, że dodatki instalowane przez nas w przeglądarce wyświetlą swoje własne reklamy. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że nie będą to migające i rozpraszające banery.

Znany pomysł, znana reakcja

Konkurencja zadowolona ze zmian w Chrome?
fot. DI - Konkurencja zadowolona ze zmian w Chrome?
O tym, że w ramach testu Google wyświetlało swoje własne reklamy w interfejsie Chrome, informowaliśmy już pod koniec ubiegłego roku. Reakcja użytkowników była łatwa do przewidzenia.

- Opera kiedyś wyświetlała reklamy w swoim interfejsie. To był też ostatni raz, kiedy jej użyłem - napisał jeden z czytelników Dziennika Internautów. Choć jak widać, internautom pomysł się nie podoba, w rzeczywistości powinni się cieszyć z nadchodzących zmian. 

Ku radości deweloperów

Sonda
Zablokujesz rozszerzania wyświetlające reklamy?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Jak użytkownicy zyskają na tym, że oglądać będą jeszcze więcej reklam w przeglądarce? Mechanizm jest bardzo prosty. Jeśli deweloperzy zarobią więcej na przygotowywaniu interesujących wtyczek dla Chrome'a, najprawdopodobniej będziemy świadkami szybkiego rozkwitu użytecznych i wygodnych dodatków tego typu.

Nie oszukujmy się jednak: Gogole wprowadza zmiany przede wszystkim z myślą o sobie. Nie wiadomo jeszcze, z jakich reklam będą mogli korzystać twórcy wtyczek dla przeglądarki Chrome, jednak niewykluczone, że do ich dyspozycji będzie wyłącznie AdSense. Należące oczywiście do koncernu Google.

Są miejsca, gdzie reklam być nie powinno?

Każdy użytkownik ma swój poziom tolerancji dla reklam. Większość nie ma z nimi problemu, choć zdarzają się i tacy, którzy obsesyjnie je blokują. Obecnie możemy mieć tylko nadzieję, że dodatkowe pieniądze zachęcą deweloperów do przygotowywania wyższej jakości rozszerzeń, a nie do zasypywania sklepu Chrome Web Store niskiej jakości wtyczkami wypełnionymi reklamami.

Niechętni zmianom użytkownicy będą mogli po prostu usunąć wszystkie dodatki i cieszyć się przeglądarką bez reklam. Przynajmniej do czasu odwiedzenia ulubionej strony internetowej.

Czytaj także: Chrome poinformuje, że ściągasz wirusa


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *