Powodem są podejrzenia dotyczące możliwego naruszenia przez obie firmy unijnych przepisów antymonopolowych. Pierwszym krokiem było wysłanie próśb o udzielenie dodatkowych informacji.
Od kilkunastu miesięcy trwają prawne przepychanki między Apple'em a Samsungiem Electronics. Chodzi o rzekome naruszenia własności intelektualnej, do których dojść miało przy projektowaniu smartfonów oraz tabletów obu firm. Zarzucają one sobie wzajemnie kradzieże pomysłów. W sądach w kilkunastu krajach rozpatrywane są sprawy z powództw obu firm. Na razie górą wydaje się być amerykańska firma - produkty Samsunga nie mogą być sprzedawane w Niemczech i Australii. Problemy te dotarły także do Brukseli.
Komisja Europejska poinformowała, że wszczęła postępowanie wyjaśniające w kwestii praktyk obu firm, silnie konkurujących ze sobą na rynkach smartfonów i tabletów. Wysłane do nich zostały prośby o przedstawienie informacji dotyczących najważniejszych patentów, wykorzystywanych przez nie w ich produktach telekomunikacyjnych. Chodzi przede wszystkim o technologie 3G oraz UMTS.
Bruksela podkreśliła, że jest to standardowe zapytanie w postępowaniu antymonopolowym. Chce ona ustalić, czy któraś z firm nie naruszyła unijnego prawa w tym zakresie. Pytani przez agencję Reuters specjaliści są zdania, że postępowanie może bardziej uderzyć w koreańskiego producenta, który już teraz ma poważne problemy w kilku krajach, gdzie jego produkty zostały wycofane ze sprzedaży.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.