Nastolatka, korzystając z komunikatora, namawiała znajomych do uczestniczenia w zamieszkach.
Pomoc producenta BlackBerry londyńskiej policji nie spodobała się hakerom, jednak Research In Motion nie zamierza rezygnować z tego rodzaju współpracy. Pierwsze jej efekty są już widoczne.
Brytyjski Telegraph poinformował o 18-latce z Clacton, która zatrzymana została przez policję w związku z namawianiem do uczestniczenia w zamieszkach. Organy ścigania przyznają, że udało się ją namierzyć dzięki współpracy z producentem smartfonów BlackBerry.
Nastolatka 8 sierpnia wysłała ze swojego smartfona wiadomości, które policja zakwalifikowała jako "zachęcające do uczestniczenia w czynie prawnie zabronionym". Jest to jeden z pierwszych przypadków, gdy organy ścigania przyznają się, że do zatrzymania przyczyniły się wiadomości przesyłane w ramach BlackBerry Messengera.
Według raportu Ofcom z BlackBerry korzysta co czwarty mieszkaniec Wielkiej Brytanii. Smartfon jeszcze popularniejszy jest wśród nastolatków (37%), a najbardziej żeńskiej części (44%). Komunikator BlackBerry Messenger wykorzystywany jest chętnie przez uczestników zamieszek, gdyż pozwala na wysyłanie zaszyfrowanych wiadomości do dużej liczby użytkowników, co daje mu w tym przypadku przewagę nad serwisami społecznościowymi, jak Twitter czy Facebook.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|