Microsoft podpisał umowę licencyjną z twórcami wyszukiwarki Wolfram Alpha, na mocy której Bing będzie mógł korzystać z jej silnika przy generowaniu niektórych wyników.
Wolfram Alpha (WA), wyszukiwarka semantyczna (a według niektórych bardziej baza wiedzy, niż wyszukiwarka), mimo ciągłego rozwoju nie ma jak na razie szans w walce o popularność z konkurentami, takimi jak Google, Bing czy Yahoo Search, wspieranymi przez pokaźny kapitał ich producentów.
Zamiast walczyć może jednak zdobyć rynek, współpracując z rywalami. Tą drogą poszedł producent Wolfram Alpha, który zgodził się użyczyć "wiedzy" zgromadzonej na WA wyszukiwarce Bing, dotychczasowemu konkurentowi spod skrzydeł Microsoftu. Bing ma wykorzystywać algorytmy z Wolfram Alpha do prezentacji wyników zapytań z dziedzin ściśle naukowych oraz dotyczących skomplikowanych obliczeń.
Zarówno Bing, jak i Wolfram Alpha należą do grupy wyszukiwarek semantycznych, których wyszukiwanie nie opiera się na słowach kluczowych, tak jak silniki poprzedniej generacji, a na "rozumieniu" znaczenia całego zapytania i analizowaniu jego znaczenia. Do tego grona dołączyła ostatnio wyszukiwarka Yebol, wykorzystująca algorytmy związane z modelem pamięci skojarzeniowej. Google również nie zamierza poddawać się bez walki i od kilku miesięcy rozwija projekt Google Squared.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|