W obliczu coraz większej dominacji wyszukiwarki Google na rynku reklamowym, Microsoft ponownie rozważa opcję przejęcia swego konkurenta Yahoo! Pozwoliłoby to koncernowi z Redmond wzmocnić swą słabą pozycję na internetowym rynku.
reklama
Kupienie przez Google firmy reklamowej DoubleClick w zeszłym miesiącu dodatkowo pogłębiło przepaść między najpopularniejszą wyszukiwarką a jej konkurentami. Kolejna przegrana na tym polu najwyraźniej skłoniła Microsoft do odświeżenia swych wcześniejszych planów.
Już kilka miesięcy temu koncern prowadził z Yahoo! rozmowy na temat przejęcia portalu, bądź formy ścisłej współpracy między obiema firmami. Negocjacje jednak nie zakończyły się wówczas niczym konkretnym - słabość konkurentów nadal wykorzystywał Google, wzmacniając swą pozycję w poszczególnych segmentach internetu.
Na rynku internetowej reklamy Microsoft pozostaje dziś praktycznie poza rozgrywką, zmieniłoby się to z pewnością w momencie przejęcia drugiej pod względem popularności wyszukiwarki.
Jak donosi New York Post, który pierwszy poinformował o ponownych planach kupienia Yahoo! przez Microsoft, giełdowa wartość portalu oceniana jest dzisiaj na około 50 miliardów dolarów.
Na razie obie firmy nie chcą komentować doniesień prasowych. Pewne jest tylko to, że zarówno w Redmond jak i w Sunnyvale brakuje pomysłu na to, jak przeciwstawić się ciągle rosnącemu Google. Czy fuzja konkurentów zmieniłaby ten stan rzeczy, pozostaje kwestią otwartą.