Użytkownicy z Australii, którzy kupili nowego iPada, mogą otrzymać zwrot pieniędzy, jeśli przeszkadza im brak obiecywanego w reklamach wsparcia dla szybkich sieci 4G LTE - poinformowała agencja Reuters. Kalifornijski gigant będzie musiał również zmienić swoje banery prezentujące listę funkcji nowego tabletu.
reklama
Apple wysłało e-maile do użytkowników z Australii, którzy w ostatnich tygodniach kupili nowego iPada. W rozmowie z agencją Reuters prawnik kalifornijskiego koncernu przyznał, że jest to efekt nacisków poczynionych przez organizacje dbające o prawa konsumentów.
Firma Apple jest oskarżana o reklamowanie swojego nowego iPada jako w pełni przystosowanego do obsługi szybkich sieci LTE. Dzięki takiemu rozwiązaniu pobieranie multimediów również poza Wi-Fi miało się odbywać niezwykle szybko. Jak się jednak okazuje, wsparcie dla nowoczesnych sieci działa obecnie wyłącznie w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie.
W związku z "techniczną niekompatybilnością" australijskich sieci 4G (działają na innej częstotliwości), Apple ma pod naciskiem organizacji dbających o prawa klientów zwracać pieniądze każdemu niezadowolonemu z zakupu użytkownikowi. Prawnik amerykańskiego koncernu Paul Anastassiou potwierdził, że australijskim konsumentom zaoferowany zostanie zwrot pieniędzy, jeśli będą niezadowoleni z tabletu.
Przypomnijmy, że nowy iPad trafił do sprzedaży w połowie tego miesiąca, a zgodnie z oczekiwaniami analityków, w związku z dużym zainteresowaniem użytkowników, niemal natychmiast zniknął ze sklepowych półek. Urządzenie wyposażone jest w wysokiej jakości ekran Retina, a także 4-rdzeniowy procesor graficzny oraz moduł do obsługi LTE.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|