Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Android: Nowe aplikacje, których nie chcesz przegapić

03-07-2012, 21:11

Każdego dnia dla najpopularniejszych platform mobilnych udostępniane są setki narzędzi. Zobaczcie, które z nowych aplikacji warto zainstalować na swoim smartfonie.

Warto zauważyć, że w sklepie Google Play szybko przybywa oprogramowania, jednak niestety jego ilość często nie idzie w parze z jakością. W poniższym zestawieniu znajdziecie zatem tylko narzędzia od zaufanych dostawców bądź naprawdę starannie przygotowane.

Flipboard - newsy niemal jak na papierze

Flipboard dla Androida
fot. DI - Flipboard dla Androida
Narzędzie Flipboard znane jest już od jakiegoś czasu użytkownikom systemu iOS. Aplikacja zadebiutowała na Androidzie kilka tygodni temu, jednak początkowo dostępna była wyłącznie dla posiadaczy smartfona Samsung Galaxy S III. Teraz korzystać może z niej już każdy zainteresowany.

Flipboard umożliwia wygodne przeglądanie najświeższych wiadomości z dziesiątek różnych kanałów. Domyślnie oferuje kilka pakietów tematycznych (w języku angielskim), jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by dodać do niego również własne źródła wyposażone w kanał RSS.

Co ciekawe, dzięki aplikacji Flipboard mamy również możliwość przeglądania serwisów społecznościowych, w tym najpopularniejszego Facebooka czy Google+. Wszelkie wiadomości są nam prezentowane w układzie przypominającym gazetę, a między poszczególnymi tekstami możemy się intuicyjnie przełączać, "przekręcając" strony.

Google Analytics - statystyki pod ręką

Google Analytics na Androidzie
fot. DI - Google Analytics na Androidzie
Narzędzia Google Analytics nie trzeba przedstawiać właścicielom własnych stron internetowych. Niezwykle popularna usługa umożliwia kompleksowe monitorowanie i analizowanie ruchu na witrynach, gdzie umieściliśmy specjalny kod.

Choć wyszukiwarkowy gigant bardzo szybko przeniósł większość swoich usług do wersji mobilnej, na Analytics musieliśmy czekać dość długo. Google bardzo przyłożyło się jednak do stworzenia tej aplikacji, a w ciągu zaledwie kilku dni dostępności w sklepie Google Play program pobrały już dziesiątki tysięcy użytkowników.

Analytics wita nas listą witryn podłączonych do naszego konta w Google. Po wybraniu tej, której statystyki nas interesują, wyświetlony zostaje czytelny licznik informujący o liczbie użytkowników aktualnie przeglądających stronę i źródłach ruchu.

Na dodatkowych ekranach znajdziemy również bardziej szczegółowe wykresy, których ilość i kolejność możemy dowolnie edytować. Lista funkcji mobilnej aplikacji jest oczywiście istotnie okrojona w stosunku do webowego narzędzia, jednak bez problemu przejrzymy nie tylko dane dotyczące unikalnych użytkowników i odsłon na naszych witrynach, ale sprawdzimy również efekty kampanii w AdWords, źródła wejść czy nawet aktualne alerty.

Pocket ułatwia czytanie na Androidzie
fot. - Pocket ułatwia czytanie na Androidzie
Pocket - nie rezygnuj z czytania

Pocket, znany wcześniej jako Read It Later, jest narzędziem obowiązkowym dla wszystkich, którzy zawsze mają zbyt wiele tekstów do przeczytania, a jednocześnie zbyt mało czasu. Dzięki aplikacji łatwo zabierzemy wybrane materiały tekstowe czy wideo również do tytułowej kieszeni.

Sonda
Czytasz artykuły na smartfonie?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Zasada działania aplikacji jest bardzo prosta. Podczas przeglądania ciekawych witryn na standardowym pececie dodajemy wybrane artykuły do narzędzia Pocket z poziomu przeglądarki. Usługa sama usuwa z wybranych stron zbędne elementy i formatowanie, by były one wygodne do czytania na niewielkich ekranach.

Pocket dostępny jest także dla platformy iOS, a zatem po dodaniu wybranego tekstu czy wideo do "wirtualnej kieszeni" możemy go odczytać na ekranie smartfona podczas czekania w kolejce czy wygodnie leżąc na łóżku, korzystając z iPada.

Chrome - równie szybka jak na pececie

Chrome dla Androida
fot. DI - Chrome dla Androida
Przeglądarka Chrome to absolutny hit na pecetach. Czy podobnie będzie w przypadku smartfonów? Wszystko na to wskazuje, a po tym, jak niedawno narzędzie wyszło z fazy beta dla Androida, ściągnęło je już kilka milionów użytkowników.

Chrome w wersji mobilnej charakteryzuje się bardzo dużą szybkością, a do tego dobrze integruje się z narzędziem zainstalowanym na naszym standardowym komputerze. Skorzystać możemy m.in. z funkcji synchronizacji zakładek, ale bez problemu podejrzymy również strony otwarte aktualnie w kartach na innych urządzeniach.

Warto przy okazji zauważyć, że mobilną wersję przeglądarki Chrome udostępniono ostatnio także dla iOS. Niestety po krótkich testach okazało się, że narzędzie działa nieco wolniej niż przygotowywana przez firmę Apple przeglądarka Safari. Wynika to z ograniczeń, jakie kalifornijski producent nakłada na konkurencyjne aplikacje.

VLC Beta - multimedialny kombajn w akcji

VLC już dla Androida
fot. DI - VLC już dla Androida
Ostatnią aplikacją, na którą bez wątpienia warto zwrócić uwagę, jest odtwarzacz VLC, dostępny na razie w wersji Beta. Program w wydaniu dla komputerów osobistych charakteryzuje się niezwykle szerokim wachlarzem funkcji i podobnie jest również z narzędziem dla Androida.

Choć deweloperzy narzędzia humorystycznie ostrzegają, że testowe wydanie programu może "zniszczyć dom" czy "rozpocząć apokalipsę", już teraz aplikacja świetnie sobie radzi z odtwarzaniem nie tylko muzyki, ale również materiałów wideo w wysokiej jakości. VLC Beta zostało również wyposażone w funkcję odtwarzania multimediów przesyłanych strumieniowo czy sprzętową akcelerację wideo.

Aplikacja bez wątpienia zainteresuje osoby, które od odtwarzacza oczekują zaawansowanej konfiguracji i dopasowywania każdego detalu związanego z działaniem programu. Pomimo wczesnej fazy testowej narzędzie działa bardzo stabilnie.

Czytaj także: Google Play z nowymi funkcjami. Łatwiej usuniesz niechciane programy


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl



Ostatnie artykuły:




fot. Freepik