Z protokółów głosowania wynika, że wczoraj wszyscy polscy europosłowie głosowali przeciw ACTA, choć jeszcze w roku 2010 wielu z nich zgadzało się na to porozumienie. Zmiana zdania to zasługa zwykłych ludzi, którzy nie bali się wyrazić swojego zdania. Teraz widzicie, że te protesty, maile, telefony... to wszystko miało sens.
reklama
Wczoraj ACTA została zdecydowanie odrzucona przez Parlament Europejski. Wielu obywateli to ucieszyło, a Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego już wystosowała oświadczenie, z którego wynika, że skutki tego głosowania będą katastrofalne dla przemysłu praw autorskich. Powodów do radości jest zatem wiele, ale prędzej czy później te emocje opadną i trzeba przyjrzeć się głosowaniu na spokojnie.
Kto jak zagłosował? Dziennik Internautów nie od dziś stara się analizować protokoły głosowań, byście Wy, jako wyborcy, mogli dobrze sobie zapamiętać, kto bronił Waszych interesów.
Protokół z głosowania ws. ACTA dostępny jest jako dokument PDF, a wyniki interesującego nas głosowania w sprawie przyjęcia ACTA znajdziemy na stronie 19.
Z analizy dokumentu wynika, że wszyscy obecni na głosowaniu polscy europosłowie zagłosowali przeciw ACTA. Żaden z Polaków nawet się nie wstrzymał, choć posłowie Czarnecki i Liberadzki najwyraźniej byli nieobecni.
To pokazuje, jak bardzo protesty społeczne mogą zmienić decyzję polityków. Przypomnijmy sobie, jak w roku 2010 Parlament Europejski przyjął rezolucję otwierającą drogę do przyjęcia ACTA. Wówczas ACTA miała poparcie wielu polskich europosłów, szczególnie tych z frakcji EPP. Wczoraj wszyscy ci posłowie zagłosowali przeciw ACTA.
Zastanawiająca jest bardzo duża liczba posłów, którzy wstrzymali się od głosowania, choć nie było wśród nich Polaków. Trudno raczej uwierzyć w to, aby ci wszyscy ludzie nie mieli zdania na tak ważny temat. Wydaje się raczej, że duża część eurodeputowanych bała się wyrazić swoje prawdziwe zdanie w tak kontrowersyjnej sprawie. Możemy tylko zgadywać, kogo się bano - opinii publicznej czy może kolegów związanych z przemysłem praw autorskich?
Na koniec trzeba się przyjrzeć tej garstce, która poparła ACTA. Byli to głównie konserwatyści z EPP, nierzadko Francuzi i Włosi, ale również Niemcy i Brytyjczycy.
Na liście popierających ACTA możemy odnaleźć takie gwiazdy, jak Tiziano Motti. To ten sam europoseł, który w ubiegłym roku zaproponował wprowadzenie "czarnych skrzynek" do ciągłego inwigilowania internautów. Oczywiście za ACTA głosowała również Marielle Gallo, autorka głośnego niegdyś raportu Gallo oraz zwolenniczka teorii, że przeciwnicy ACTA to coś w rodzaju terrorystów.
Na koniec przedstawiamy wam listę europosłów, którzy głosowali za ACTA. Nie ma wśród nich Polaków, ale nazwiska warto zapamiętać. Byli to:
Między wierszami tego tekstu czai się ostrzeżenie dla europosłów. Kto zagłosuje przeciwko prawom obywateli-internautów, tego nazwisko z pewnością zostanie wymienione w Dzienniku Internautów. Tak było i będzie nie tylko przy ACTA. Przed nami wiele ciekawych spraw, choćby Jednolity Patent.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|