The Pirate Bay odrodziła się po raz kolejny, a więc policyjny nalot jej nie zniszczył. Spowodował on jednak zmiany organizacyjne, które mogą prowadzić do podzielenia się TPB na dwa różne przedsięwzięcia.
reklama
W grudniu ubiegłego roku The Pirate Bay zniknęła z sieci po policyjnym nalocie na serwerownię w Sztokholmie. Wbrew pozorom to wydarzenie nie miało dużego znaczenia dla zjawiska piractwa. Walka z The Pirate Bay od lat ma raczej wymiar symboliczny. Cios dla TPB wydawał się poważny tym bardziej, że wcześniej administratorzy strony zapowiadali pełną jej odporność na naloty.
Jeszcze w grudniu TPB zapowiedziała swój powrót na początek lutego. W ciągu minionego weekendu strona faktycznie wróciła do sieci, prezentując logo z feniksem - mitycznym ptakiem odradzającym się z popiołu.
Można chyba powiedzieć, że TPB udowodniła swoją odporność na naloty. Wygląda też na to, że nie utraciła zbyt wiele danych w wyniku zajęcia serwerów. Nie oznacza to, że strona wraca w niezmienionej formie.
Jak zauważa TorrentFreak, zamknięty został dostęp do panelu dla moderatorów. Serwis dowiedział się, że ta zmiana ma służyć uproszczeniu zarządzania serwisem oraz ma zredukować ryzyko kolejnego nalotu. Oczywiście nie wszystkim się to podoba. TorrentFreak dowiedział się, że część osób związanych ze stroną może uruchomić własną wersję TPB, która w ich mniemaniu będzie tą prawdziwą TPB. Twórcy tego "drugiego TPB" zapowiadają też ponowne uruchomienie forum Suprbay, które najwyraźniej nie będzie już polecane przez stronę ThePirateBay.se.
Czy ten podział TPB świadczy o kryzysie? Raczej nie. TPB powołuje się na ideały kopimizmu, więc operatorzy strony nie powinni mieć za złe, że ktoś kopiuje ich pomysł czy treści.
Na marginesie trzeba odnotować, że TPB może teraz chwilami znikać z sieci z powodu ogromnego zainteresowania. Nie jest to pierwszy raz, gdy wieści o nalocie przyczyniły się do podtrzymania zainteresowania starą już przecież The Pirate Bay.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|