Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Street View: reCAPTCHA pomaga w odczytywaniu numerów ulic

30-03-2012, 15:08

Od kilku tygodni internauci wpisujący kody reCAPTCHA mogli zauważyć obok zdeformowanych napisów coś, co wyglądało na zdjęcia numerów ulic. Google przyznało, iż były to właśnie takie zdjęcia, pochodzące z usługi Street View. Wszystko po to, by ulepszyć usługi Google.

Wielu internautów zetknęło się z kodami CAPTCHA. Służą one odróżnieniu maszyny od człowieka w czasie np. rejestracji w jakimś serwisie. Użytkownikowi prezentowana jest grafika ze zniekształconym tekstem, który trzeba odczytać i wpisać do formularza.

Naukowcy z Carnegie Mellon University postanowili wykorzystać siłę roboczą internautów i stworzyli usługę reCAPTCHA, czyli darmową usługę CAPTCHA, która ułatwia digitalizację książek i audycji radiowych. W ramach tej usługi internaucie pokazuje się dwa obrazki. Jeden z nich przedstawia słowo znane komputerowi, a drugi jest fragmentem jakiegoś starodruku, który ktoś musi odczytać.

Czytaj: Jak Polacy łamią CAPTCHA

W ostatnich dniach internauci zauważyli, że w usłudze reCAPTCHA zaczęły pojawiać się zdjęcia numerów ulic, które wyglądały jak zaczerpnięte ze Street View. TechCrunch spytał o to Google i dowiedział się, iż istotnie były to takie zdjęcia.

Numery ulic zastosowane w reCAPTCHA
fot. - Numery ulic zastosowane w reCAPTCHA

- Często wyciągamy dane takie, jak nazwy ulic i znaki drogowe z obrazów StreetView, aby ulepszyć Google Maps użytecznymi informacjami, takimi jak adresy firm i innych miejsc. Bazując na danych i rezultatach tych testów reCAPTCHA, ustalamy, czy używanie obrazów może być efektywnym sposobem na ulepszenie naszych narzędzi do walki z nadużyciami online związanymi z maszynami i botami - przyznał rzecznik Google w wypowiedzi dla TechCrunch.

Niektórych komentatorów takie działanie Google jakby oburza. Użytkownicy wykonują przecież masę pracy dla Google. Warto jednak spojrzeć na to od innej strony - internet sprawia, że wielu ludzi traci czas na działania naprawdę bezowocne i na produkowanie informacji w dużej mierze zbędnych. Jeśli dzięki odczytanemu przez nas numerowi ktoś trafi do potrzebnego mu lekarza lub mechanika, możemy uznać się za pożytecznych. Nie jest to zresztą pierwszy raz, gdy Google stara się wykorzystać "mądrość tłumów" w taki sposób.

Czytaj: Spamerzy pokonują CAPTCHA za pomocą stron porno


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: TechCrunch