Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Łatwiej sprawdzimy, czy samochód nie był kradziony

GazetaPrawna.pl 04-03-2010, 07:06

Od czerwca kupujący używany samochód sprawdzi na platformie ePUAP, czy nie był on kradziony. Będzie można też potwierdzić m.in. markę pojazdu oraz numery silnika i dowodu rejestracyjnego. Korzystając z portalu, przedsiębiorcy zweryfikują uprawnienia zatrudnionego kierowcy.

Już w czerwcu każda osoba kupująca używany samochód sama nieodpłatnie będzie mogła sprawdzić, czy nie jest on kradziony. Takie rozwiązanie wprowadzi nowelizacja ustawy o informatyzacji, która zmienia także przepisy ruchu drogowego. Jeszcze w tym miesiącu przepisy te mają zostać podpisane przez prezydenta. Wejdą w życie po upływie trzech miesięcy od ich opublikowania w Dzienniku Ustaw.

Weryfikacja prawdziwości danych będzie się odbywać na platformie ePUAP. Sprawdzimy dane dotyczące marki pojazdu, serii i numeru dowodu rejestracyjnego albo pozwolenia czasowego. W ten sposób kupujący upewni się także, czy numer VIN auta, data jego rejestracji i widniejący w dokumencie właściciel zgadzają się z informacjami w ewidencji. Pozwoli to na bezpieczny zakup samochodu na rynku wtórnym.

autobaza

Darmowe Sprawdzenie VIN

Sprawdź wypadkową przeszłość pojazdu

 

 

Czytaj także: Internauci oszczędzają na autach

Bezpieczny zakup

Nowelizacja przepisów dobrze jest oceniana przez ekspertów, którzy wskazują na jej praktyczny aspekt.

Możliwość weryfikacji danych będzie bardzo dużym ułatwieniem dla kupujących pojazd od innej osoby. W tej chwili sprawdzenie prawdziwości danych z dowodu rejestracyjnego jest trudne i trzeba się nachodzić – ocenia dr Ryszard Stefański z Wyższej Szkoły Handlu i Prawa, ekspert od ruchu drogowego.

Szczegóły w Gazecie Prawnej w artykule Łatwiej sprawdzimy, czy samochód nie był kradziony

gazeta prawna


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Gazeta Prawna