Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Ponad 65 tysięcy książek XIX-wiecznych twórców zostanie udostępnionych w elektronicznej postaci, do ściągnięcia za darmo, dzięki współpracy British Library i komputerowego potentata Microsoft.

robot sprzątający

reklama


Posiadacze czytnika Kindle, już od wiosny, będą mieli możliwość swobodnego pobierania dzieł Charles'a Dickens'a, Jane Austen i Thomas'a Hardy, jak również tysięcy mniej znanych autorów.

Dzięki dotacji Microsoftu, którą dyrektor Brytyjskiej Biblioteki Narodowej określił jako "bardzo hojną", użytkownicy Kindle będą mieli okazję czytać oryginalne strony wiekowych książek w wersji cyfrowej. Jest to wyraźna odpowiedź na starania Google Books, które dąży do udostępniania książek w internecie za darmo. Microsoft i Amazon nie chcą pozwolić firmie z Krzemowej Doliny na zmonopolizowanie rynku książki cyfrowej.

- Uwolnienie klasycznych dzieł z półek ma znaczenie dla zrewolucjonizowania dostępu do największych światowych zasobów bibliotecznych - powiedział Lynne Brindley, dyrektor Biblioteki. 

>> Czytaj też: Google tłumaczy się przed sądem ze skanowania

Najczęściej kupowane książki przez użytkowników Kindle są autorstwa współczesnych pisarzy, ponieważ te publikacje przynoszące największe profity wydawcom. Wiele organizacji nie może się zdecydować co do opłat za dzieła starsze, poza prawem autorskim. Brytyjska Biblioteka Narodowa udostępni wersje cyfrowe za darmo, a drukowane kopie udostępni do sprzedaży w serwisie Amazon. Kopie stylizowane na XIX-wieczne wydania, z charakterystycznymi okładkami i oryginalnymi ilustracjami, mają kosztować około 15-20 funtów, podczas gdy oryginalne wersje ponad 200.

Microsoft wespół z Biblioteką, która na mocy prawa posiada przynajmniej jeden egzemplarz każdej wydanej w kraju książki, przez ostatnie trzy lata skanowali dzieła. Projekt rozpoczęto od książek ponadstuletnich, ponieważ książki te nie są objęte prawami autorskimi, więc mogą być oferowane za darmo. Prawo autorskie wygasa 70 lat po śmierci autora.

W sumie 35-40% drukowanych książek sprzed 1900 r. jest niedostępna w innych bibliotekach publicznych i trudna do znalezienia w antykwariatach lub księgarniach internetowych.  Biblioteka ma nadzieję rozszerzyć program cyfryzacji poprzez skanowanie książek z początku XX wieku, o ile pozwoli im na to prawo autorskie.

>> Czytaj też: Google przegrywa z wydawcami książek


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: RynekWydawniczy.pl