YouTube długo wzbraniał się przed umożliwieniem pobierania filmów. Teraz zapowiada oglądanie offline, ale bez reklam się nie obejdzie.
YouTube zawsze wymagał połączenia z internetem w celu oglądania filmów. Co prawda, są sposoby na pobranie filmów z YouTube, ale sam serwis nigdy tego nie ułatwiał. Co więcej, próbował walczyć m.in. z serwisami konwertującymi nagrania z YouTube do formatu MP3.
Wczoraj na blogu YouTube dla twórców i partnerów ogłoszono zapowiedź wprowadzenia nowej funkcji w aplikacji mobilnej. Użytkownicy będą mogli "dodać pliki wideo na swoje urządzenie, by oglądać je w krótkim okresie, gdy połączenie z internetem jest niedostępne". Nowa funkcja ma być dostępna w listopadzie.
Blog YouTube nie podaje więcej informacji na temat nowej funkcji, ale Peter Kafka AllThingsD twierdzi, że wie nieco więcej. Według niego filmy będzie można pobrać na okres 48 godzin, bezpłatnie, ale z reklamami. Kafka zauważa też, że to posunięcie YouTube może mieć znaczenie dla gadżetu, jakim jest Google Chromecast.
Na nowej funkcji mogą zyskać wszyscy. Użytkownicy, bo dostaną bardziej elastyczną usługę. Twórcy i YouTube mogą liczyć na większą oglądalność zarówno filmów, jak i reklam. Możliwe, że reklamy dostępne offline będą nowością w ofercie reklamowej. Można się też domyślać, że Google będzie dawać twórcom wybór co do tego, czy ich film będzie można zapamiętać na urządzeniu. Szczegóły poznamy wkrótce.
Czytaj także: Google złośliwie blokuje aplikację YouTube dla Windows Phone?
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
ZAiKS chce "podatku od piractwa" za komputery i smartfony? No cóż, może chcieć...
|
|
|
|
|
|