Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Użytkownicy niezadowoleni z nowego Final Cut Pro - Apple zwraca pieniądze

29-06-2011, 09:22

Montażystom nie przypadła do gustu najnowsza wersja narzędzia Final Cut Pro do nieliniowej edycji wideo.

Urządzenia od Apple cieszą się coraz większą popularnością, a niedługo w iPady zostaną wyposażone nawet singapurskie siły zbrojne.

>>Czytaj także: Karabiny, granaty i iPady dla poborowych w Singapurze

Sonda
Edytujesz materiały wideo na komputerze?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Okazuje się jednak, że producentowi z Cupertino nie zawsze udaje się uzyskiwać przychylność użytkowników. Tym razem fala krytyki spłynęła na firmę po tym, jak w App Store pojawiła się nowa wersja narzędzia Final Cut Pro do nieliniowej edycji wideo.

Profesjonalni montażyści narzekają, że z programu pozbyto się wielu zaawansowanych funkcji, a całość przypomina obecnie raczej rozszerzoną wersję aplikacji iMovie przeznaczonej dla amatorów. W App Store nie brakuje również komentarzy stwierdzających, że "ten program nie powinien się już nazywać Final Cut Pro" połączonych z bardzo niskimi ocenami.

Apple na szczęście nie przygląda się całej sytuacji bezczynnie i już teraz umożliwia zwrot 299,99 dol., które niezadowoleni klienci wydali na Final Cut Pro X (na razie dostępny jedynie przez App Store).

Final Cut Pro X
fot. Apple - Final Cut Pro X
Zwracanie pieniędzy użytkownikom nie jest jednak najlepszym rozwiązaniem dla Apple, a firma prawdopodobnie już pracuje nad poprawką dla programu, która lepiej dopasuje narzędzie do potrzeb użytkowników.

>>Czytaj także: iOS 5 z blokadą powrotu do starszych wydań systemu


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *