Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Amerykańska firma przygotowuje się do wejścia na rynek tabletów dla konsumentów indywidualnych. Mając jednak w pamięci dotychczasowe doświadczenia innych producentów, zamierza do tego dokładnie się przygotować.

Na rynku tabletów robi się coraz ciaśniej. Widać także, że iPadowi wreszcie przybyło konkurentów. Kilka firm miało nieudane debiuty i szybko się wycofało z tego nowego rynku. Najbardziej spektakularna wydaje się porażka Hewletta-Packarda, który stracił na projekcie przynajmniej 300 milionów dolarów, nie licząc kosztów zakupu firmy Palm i jej systemu operacyjnego webOS, który miał być platformą dla urządzeń mobilnych.

Czytaj także: Tablet za 99 dolarów - tego ludzie naprawdę chcą

Samsung Electronics i Amazon zaprezentowały klientom kuszące alternatywy, dodatkowo w atrakcyjnych cenach (oczywiście nie aż tak, jak HP, gdy sprzedawał swoje TouchPady za 99 dolarów, by pozbyć się ich z magazynów, co okazało się wielkim sukcesem). Do wejścia w ten lukratywny segment, tym razem dla konsumentów indywidualnych, przygotowuje się amerykański Dell. Firma ma już co prawda urządzenie Streak, jednak jest ono przeznaczone dla firm.

Firma zauważa bowiem powolne odchodzenie klientów od komputerów w kierunku smartfonów i tabletów, co oczywiście będzie miało negatywny wpływ na finanse Della, który jest jednym z głównych producentów tych pierwszych.

Debiut nowego tabletu nie będzie jednak szybki. I wcale nie dlatego, że firmie ma brakować pomysłu. Dell czerpie bowiem z doświadczeń innych firm, dla których pośpiech okazał się bardzo złym doradcą. Ogromne znaczenie ma też cały ekosystem, którego tablet jest tylko jednym z elementów, co także Dell rozumie. Dlatego też produkt ma zostać pokazany światu pod koniec bieżącego roku. Jest więc szansa na to, że będzie odpowiednio dopracowany, a także zapewni dostęp do dodatkowych aplikacji.

Nie wystarczy bowiem tylko wprowadzić nowy tablet na półki sklepowe i czekać aż klienci tłumnie rzucą się do zakupów. Krótka historia tego urządzenia pokazała, że konsumenci są bardzo wybredni i na byle co pieniędzy wydawać nie będą, zwłaszcza że tablet nie wydaje się być produktem pierwszej potrzeby. Dlatego Dell daje sobie czas, by wszystko dopracować do najdrobniejszego szczegółu.

Sukces w dużej mierze zależeć będzie od tego, jaki system operacyjny zostanie wprowadzony - Android jest obecnie najpopularniejszą platformą, jednak sporo do powiedzenia może mieć także nowy Windows 8, którego jednak jeszcze nie ma.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Reuters