Trzy województwa otrzymały wczoraj zgodę Komisji Europejskiej na dofinansowanie budowy regionalnych sieci szerokopasmowych. Oznacza to nie tylko zwiększenie atrakcyjności tego obszaru, ale przede wszystkim likwidację "białych plam" w dostępie do sieci.
Komisja Europejska musi się zgodzić na dofinansowania, jeśli koszt przedsięwzięcia przekracza 50 mln euro. Komisja ocenia szczególnie spójność z Priorytetami Programu i z innymi politykami wspólnoty. Zatwierdzenie dofinansowania przez Komisję Europejską to ostatni etap formalnej akceptacji projektów.
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji poinformowało, że w czwartek podpisano zgody dla sieci, z których skorzystają trzy województwa.
Dużo wcześniej Komisja Europejska wydała zgodę na dofinansowanie pierwszej części sieci, która powstaje w województwie świętokrzyskim. To województwo jako pierwsze z pięciu województw w Polsce Wschodniej rozstrzygnęło przetarg na budowę sieci szerokopasmowej. Planowane jest położenie 1,4 tys. km światłowodów, a sieć obejmie swoim zasięgiem ponad 230 tys. osób, wszystko za 200 mln zł.
Polska ma zatem szanse nadrobić zaległości w infrastrukturze dzięki pieniądzom unijnym, ale te pieniądze zawsze mogą przepaść, jeśli nie zostaną wydane rozsądnie i w terminie.
Zdaniem byłej prezes UKE Anny Streżyńskiej nie można osiadać na laurach i trzeba wyznaczyć sobie realne cele. Można poważnie wątpić w realizację celów europejskiej Agendy Cyfrowej, zakładającej dostępność łącz 30 Mbps dla każdego w 2020 roku. Dobrym wynikiem będzie jednak pełne zinternetyzowanie kraju na dowolnym poziomie prędkości, choćby 2 Mbps. Na tym trzeba się skupić.
Czytaj także: Szybki internet w Polsce: fundusze UE mogą przepaść, o agendzie zapomnijmy
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|