Problemem, z którym borykali się użytkownicy, było przeniesienie maszyny. Efektem – strony porno zamiast domowych. Ostatecznie problem został jednak rozwiązany.
W miniony czwartek użytkownicy odwiedzający niektóre strony postawione na serwerach OVH byli przenoszeni na strony pornograficzne. Nie był to atak cyberprzestępców, ale taka reakcja jest normalna, szczególnie w sytuacji, kiedy w miejsce strony domowej wyświetla się inny serwis – tłumaczy Kamil Włodarczyk z OVH.
Według Kamila Włodarczyka problem wynikał z faktu, że mechanizm loadbalancingu (przenoszenie obciążenia pomiędzy inne procesory, komputery itp.) dla jednego z klastrów wskazywał niepoprawną zawartość serwisu, co było związane z przeniesieniem maszyny. Po zmianie konfiguracji na wcześniejszą problem zniknął.
Na czym polegał problem? Klient, który chciał wejść np. na stronę firmy (która była postawiona na serwerze OVH), spotkał się z miłą - bądź nie - niespodzianką. Zwykle działa to tak, że użytkownik przenoszony jest na inną stronę - tu nie było wyjątku. Pech chciał, że te strony okazały się pornograficzne. Jak to się stało, że OVH ma pod swoimi skrzydłami strony dla dorosłych?
Awaria dotyczyła zarówno usług płatnych, jak i darmowych. Użytkownicy tych pierwszych mogą liczyć na rekompensatę z powodu niedostępności serwerów, natomiast właściciele drugich (darmowych) będą musieli obejść się smakiem i przełknąć gorycz. Zdaniem OVH problem nie wpłynął na bezpieczeństwo danych umieszczonych na serwerze FTP.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*