Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Przedsiębiorcy mocno zaniepokojeni "Polskim Ładem"

27-07-2021, 15:38

Ministerstwo Finansów przekazało do konsultacji społecznych projekt zmian podatkowych wynikających z “Polskiego Ładu”. Program PiS uderzy najbardziej w samozatrudnionych i pozostałych przedsiębiorców. W ich przypadku wzrost podatku może wynieść nawet 50%.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości ogłosił już projekt ustawowych zmian podatkowych, które są konsekwencją nowego programu partii “Polski Ład”. Ministerstwo Finansów startuje z konsultacjami społecznymi, ale najważniejsze propozycje były już znane wcześniej. Już w maju odczuwalny był kilkukrotny wzrost zainteresowania przeniesieniem swojej działalności na inne rynki. Polscy przedsiębiorcy zaczęli intensywnie szukać sposobu na optymalizację podatkową.

Czy “ład” zamieni się w “chaos”?

“Polski Ład” przyniesie rewolucję fiskalną. Nowy plan podatkowy partii Jarosława Kaczyńskiego oparty został na trzech filarach. W projekcie zapisano podniesienie drugiego progu podatkowego – z 85 tys. do 120 tys. zł. PiS chce też podwyższyć kwotę wolną do 30 tys. zł. Trzecim fundamentem “Polskiego Ładu” ma być likwidacja możliwości odliczenia składki zdrowotnej w rozliczeniu PIT. Dziś z 9% składki aż 7,75% można odjąć od podatku, który płacimy. Co więcej, przedsiębiorcy, w tym ponad 2,5 miliona prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, przestaną płacić zryczałtowaną składkę zdrowotną, która niezależnie od przychodu wynosi w 2021 roku 382 zł. Po zmianach wszyscy zapłacą 9% i to bez odpisu.

Horrendalna podwyżka o blisko 50%

Prowadzenie jednoosobowej działalności na podatku liniowym, który do tej pory wynosił 19% odchodzi tym samym do lamusa. Zmiany zapowiadane już na styczeń sprawią, że taki przedsiębiorca zapłaci aż 28% podatku. To rewolucja która oznacza, że jeśli jesteś samozatrudnionym, ale pracujesz dla jednego pracodawcy, bardziej opłacalna będzie umowa o pracę m.in. dlatego, że zwiększony zostanie drugi próg podatkowy i więcej ludzi “wpadnie” do koszyka ze stawką 17%.

Jednakże, choć to może być rozwiązanie korzystne dla pracowników, to dla pracodawców już na pewno nie, bo znacznie zwiększą się ich koszty. Efekt? Mogą nie być w stanie zapewnić pracownikom takiej samej kwoty “na rękę” jak do tej pory. Część z dobrze zarabiających specjalistów np. z sektora IT, którzy bez problemu mogą pracować zdalnie, już myślą o zmianie rezydencji podatkowej np. na cypryjską. 

Dziurawe pułapki na "emigrantów"

Na Cyprze osoby prawne zapłacą 12,5% podatek dochodowy. Ustawodawcy zaprojektowali ponadto wiele opcji obniżenia danin, nawet do ok. 2% . Jedną z takich opcji jest IP BOX, czyli specjalna ulga obejmująca m.in. programistów.

Oczywiście Ministerstwo Finansów będzie próbowało zabezpieczyć się przed odpływem podatników do innych krajów. MF zamierza wprowadzić tzw. rozszerzoną rezydencję podatkową.

Mamy spółki, które tworzą np. na Cyprze spółki i nie płacą w ten sposób podatków. Chcemy doprecyzować przepisy na wzór innych krajów, by te firmy zaczęły płacić podatki w Polsce – mówił Jan Sarnowski, wiceminister finansów podczas ogłaszania projektów ustaw w ramach “Polskiego Ładu”. 

Pojawiła się w nich nowa definicja zarządzania spółką zagraniczną z Polski. W odniesieniu do podatników nieposiadających siedziby na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej będzie się uznawać, iż posiadają oni jednak zarząd w Polsce, gdy osoby lub podmioty zasiadające w organach kontrolnych, stanowiących lub zarządzających sprawami podatnika mają miejsce zamieszkania albo siedzibę lub zarząd na terytorium Polski. Również wtedy, gdy w sposób faktyczny, bezpośrednio lub za pośrednictwem innych podmiotów prowadzą bieżące sprawy tego podatnika.

Dodatkowo zostanie wprowadzona nowa regulacja dotycząca “exit tax”, czyli podatku od przeniesienia spółki do innego kraju. Obejmie on również tzw. transgraniczne połączenie spółek. 

Czy zabezpieczenia ministerstwa będą skuteczne?

Niewiele na to wskazuje, bo “rozszerzona rezydencja podatkowa” ma w swoich rozwiązaniach sporo dziur, które łatwo obejść. 

Innym rozwiązaniem, które może być pomocne prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą w minimalizowaniu kosztów podatkowych, będzie przeniesienie się na tzw. ryczałt lub skalę podatkową. Stawka ryczałtu w przypadku niektórych zawodów zmniejszy się do 14% (zamiast 17%) i tyle zapłacą pracownicy zawodów medycznych, architekci i inżynierowie budownictwa, a programiści nawet 12% (a nie 15%). 

Do tej pory przy jednoosobowej działalności gospodarczej najbardziej kuszące były korzyści wynikające ze stawki liniowej. To jednak już przeszłość, dlatego wielu przedsiębiorców rozważa również założenie spółki z o.o., która daje nam inne przewagi m.in. lepszą ochronę przed wierzycielami.

Trudniej o inwestycje

Zmienią się też zasady opodatkowania wynajmu mieszkań. Dziś mamy ograniczone pole do inwestycji. Oszczędności trzymane na lokatach tracą na wartości poprzez niskie stopy procentowe oraz wzrastającą inflację. Kupno mieszkań pod wynajem zabezpieczało nasz majątek. Po zmianach wprowadzonych w “Polskim Ładzie” jedyną formą opodatkowania będzie ryczałt w wysokości 8,5% i nie będzie można wrzucać w koszty amortyzacji. Nie będzie zatem można podpisać umowy ze swoją spółką na wynajem auta czy nieruchomości i zarabiać na zmianie wartości czy amortyzacji. 

Rząd chce, żeby nowe zasady przeszły ścieżkę legislacyjną do końca października, aby weszły w życie już od stycznia 2022 roku.

 

Autor: Maciej Oniszczuk z kancelarii Oniszczuk & Associates


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR