Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Pisma Lex Superior powołują się na Ministerstwo Sprawiedliwości. I co z tego?

05-05-2015, 09:04

Firma Lex Superior nadal wysyła do internautów wezwania do zapłaty, ale teraz powołuje się na stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości. Warto wiedzieć co to za firma i jaki jest naprawdę jej związek ze stanowiskiem Ministerstwa.

O firmie Lex Superior pisaliśmy już nie raz. Jest to jedna z tych firm, które wysyłają do internautów pisma z wezwaniami do zapłacenia za rzekome naruszenie praw autorskich. Lex Superior przedstawia się jako "Kancelaria Prawa Własności Intelektualnej", ale tak naprawdę jest to firma dysponująca prawami do filmów pornograficznych i występująca do organów ścigania jako pokrzywdzony. Trudno powiedzieć czy firma zatrudnia jakiegoś prawnika. Konstrukcja pism wysyłanych w przeszłości do internautów każe w to wątpić. 

Firma Lex Superior naprawdę uruchamiała postępowania dotyczące naruszenia praw autorskich, ale prokurator Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe w Olsztynie w dniu 31 stycznia 2014 roku umorzył postępowanie przygotowawcze o sygnaturze akt I Ds. 1180/14. Nawet policjanci informowali na swoich stronach o umorzeniu tego postępowania. Mimo to firma Lex Superior nadal rozsyła pisma z wezwaniami do zapłaty i powołuje się na to właśnie umorzone postępowanie. Poniżej prezentujemy wam kopię takiego pisma z dnia 30 kwietnia 2015.

Osoby otrzymujące pisma od Lex Superior nierzadko twierdzą, że nie pobierały ani nie udostępniały filmu wskazanego w piśmie. To możliwe. W tego typu działaniach prawników zawsze istnieje ryzyko, że pismo trafi do osoby niewinnej. W prasie i na forach pojawiały się wątpliwości co do tego, w jaki sposób firma uzyskała dane odbiorców. Zostało też uruchomione śledztwo w sprawie działań Lex Superior. Jeśli otrzymaliście pismo od tej firmy i macie wrażenie, że jest to próba oszustwa, możecie zgłosić sprawę na policję.

Niektórzy ludzie czujący się niewinnymi chcą wyjaśniać sprawę z firmę Lex Superior. Te osoby powinny zwrócić uwagę na to, że podany w pismach telefoniczny numer kontaktowy jest numerem o podwyższonej opłacie.

Lex Superior ma przyzwolenie od ministerstwa?

O tym wszystkim już pisaliśmy, natomiast dziś możemy dorzucić do tego jedną nowość. Pisma od Lex Superior znów zostały ulepszone i teraz powołują się na autorytet samego Ministerstwa Sprawiedliwości! W najnowszych pismach znajduje się następująca informacja. 

Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Sprawiedliwości wyrażonym w odpowiedzi na interpelację 30707 (dostępną pod adresem (...)) w przypadku odmowy polubownego naprawienia szkody, kancelarii Lex Superior przysługuje pełne prawo do wystąpienia przeciwko Panu na drogę cywilnego postępowania sądowego.

Dodatkowo na trzeciej stronie pisma znalazły się "Tezy Ministerstwa Sprawiedliwości", które są wyrwanymi fragmentami z odpowiedzi na interpelację. Wygląda to bardzo poważnie, ale w rzeczywistości ta treść pism może wprowadzać w błąd.

Co naprawdę zrobiło Ministerstwo?

Wskazywane w piśmie stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości było odpowiedzią na interpelację posła Przemysława Wiplera w sprawie copyright trollingu. Ta odpowiedź nie odnosiła się w żaden sposób do działań firmy Lex Superior i nie można jej uznawać za stanowisko, które potwierdza roszczenia firmy lub daje jej jakieś wyjątkowe prawa.

Jeśli już mowa o tym stanowisku Ministerstwa to krótko wyjaśnię o co naprawdę chodziło. W styczniu tego roku poseł Przemysław Wipler zwrócił się z pytaniem do Ministerstwa Sprawiedliwości o to, czy dostrzega ono problem copyright trollingu i czy ma zamiar coś z tym zrobić. Ministerstwo odpowiedziało, że zna to zjawisko, ale nie uważa go za niezgodne z prawem i nie ma zamiaru poprawiać prawa, by mu zapobiec. To wszystko. Lex Superior po prostu powołuje się na stanowisko i cytuje jego fragmenty, ale to nic nie zmienia dla sprawy. 

Czy Ministerstwo zrobiło błąd?

Niezależnie od działań firmy Lex Superior należy zadać pytanie o to, czy Ministerstwo Sprawiedliwości nie powinno zmierzyć się z problemem copyright trollingu?

Copyright trolling to podejmowanie takich działań w zakresie dochodzenia praw autorskich, które są nastawione bardziej na zysk niż na faktycznie naprawianie szkód czy walkę z piractwem. Zjawisko to często wiąże się z masowym rozsyłaniem pism o charakterze zastraszającym i te pisma nierzadko trafiają do osób, które żadnych naruszeń nie dokonały. Mimo wszystko te osoby mogą się wystraszyć i zapłacić dla świętego spokoju. Dodatkowo copyright trolling wymaga instrumentalnego posłużenia się organami ścigania tylko w celu uzyskania danych osobowych do wysyłania pism.

Copyright trolling wzbudza poważne zastrzeżenia etyczne. Interpelację w tej sprawie kierowali do przedstawicieli rządu różni posłowie. Poseł Andrzej Jaworski zaproponował nowelizację prawa autorskiego, która mogłaby ograniczyć zjawisko copyright trollingu w Polsce. Copyright trolling był krytykowany przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Także Naczelna Rada Adwokacka oraz Krajowa Izba Radców Prawnych miały poważne wątpliwości co do praktyk, jakich podejmują się prawnicy w ramach tego procederu. Zjawisko jest znane i krytykowane od lat za granicą i towarzyszą mu liczne kontrowersje. 

Ministerstwo Sprawiedliwości obecnie robi wrażenie, jakby w ogóle tego problemu nie rozumiało. Copyright trolling nie jest bowiem naruszeniem prawa, a to zdaniem ministerstwa wystarcza, aby uznawać go za coś dopuszczalnego. Problem w tym, że prawo nie zawsze jest idealne i co jakiś czas należy je poprawić. Ministerstwo Sprawiedliwości robi wrażenie, jakby przeanalizowało problem copyright trollingu wyłącznie od strony prawnej, w ogóle nie patrząc na takie rzeczy jak normy etyczne, skutki dla społeczeństwa itd. 

Kopie pism

Poniżej kopie najnowszych pism rozsyłanych przez Lex Superior (można kliknąć by powiększyć). Warto zwrócić uwagę na sam wydźwięk pism. Oto mamy "ostateczne przedsądowe wezwanie" wystawione "w konsekwencji (....) stanowiska wobec pisma" z lutego. We wcześniejszych pismach Lex Superior również wymagała wpłaty w ciągu kilku dni i oczywiście groziła postępowaniem karnym i sądem. W nowych pismach wyznacza termin 5 dni. 

Lex Superior - pismo

Lex Superior

 Lex Superior - nowe pismo 3

 


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *