Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Parę słów o nieustannie przybywających klauzulach niedozwolonych – w kontekście Regulaminu Sklepu Internetowego

07-01-2016, 13:54

Rejestr klauzul niedozwolonych (a właściwie postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone) prowadzony jest przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów („UOKIK”). Poszczególne postanowienia umowne uznane za niedozwolone w stosunkach z konsumentami przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpisuje się do rejestru z urzędu po uprawomocnieniu się wyroku

Zestawienie to w dwóch formatach znajduje się na stronie internetowej UOKIK, stąd jest ono powszechnie dostępne i jawne. Jego znaczenie praktyczne dla każdego z przedsiębiorców jest niebagatelne, gdyż z powodu dwóch wskazanych w poprzedzającym zdaniu cech nie można zasłaniać się ich nieznajomością, zaś ich wprowadzenie np. do regulaminu sklepu internetowego będzie skutkowało nieważnością zapisów.

Co miesiąc niedozwolonych klauzul w rejestrze UOKIK przybywa. Średnia liczba klauzul wpisywanych do rejestru w poprzednim kwartale wyniosła około 30. Ukazuje to nie tylko skalę problemu, ale i nakłada konkretne zobowiązania na przedsiębiorców, od których wymaga się znajomości wpisów. Celem niniejszego artykułu będzie wskazanie na kilka klauzul abuzywnych wpisanych do rejestru UOKIK w ciągu ostatniego kwartału.

Jako postanowienie niedozwolone o nr 6132 zostało wpisane zastrzeżenie właściwości miejscowej sądu sprzedawcy. W przypadku takiej klauzuli trudno pozbyć się wrażenia deja vu, gdyż polscy przedsiębiorcy - nie korzystając z doświadczenia konkurentów, a przede wszystkim z powszechnie dostępnego i jawnego rejestru - zastrzegają właściwość miejscową sądu na swoją rzecz już od 2002 roku. Co więcej, przy podobnych zapisach warto pamiętać o klauzulach „szarych” uregulowanych w art. 385 [3]. Pkt 23 wspomnianego przepisu stanowi, iż w razie wątpliwości niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które wyłączają jurysdykcję sądów polskich lub poddają sprawę pod rozstrzygnięcie sądu polubownego polskiego lub zagranicznego albo innego organu, a także narzucające rozpoznanie sprawy przez sąd, który wedle ustawy nie jest miejscowo właściwy.

 ecommerce

Kolejnym postanowieniem niedozwolonym, które w rejestrze UOKIK występuje pod nr wpisu 6124, jest następujący zapis, który celowo zostanie przytoczony w całości: „W przypadku rozpoznania przez Sprzedającego, iż towary promocyjne zakupione w cenie 1 zł znajdują się w stanie świadczącym o uszkodzeniu bądź używaniu Kupujący zobowiązany jest do zapłaty ceny wg aktualnego cennika Sprzedającego”. Nieco wcześniej postanowienie o podobnym brzmieniu również zostało uznane za niedozwolone, gdyż UOKIK uznał, że zasadniczą kwestię stanowi w takich sytuacjach naruszenie ekonomicznych interesów konsumenta oraz wprowadzenie go w błąd, gdyż nabywając towar za 1 zł, jest on przekonany o jego promocyjnym charakterze. Tymczasem sprzedawca nie zamieścił we wzorze umowy zapisu, poprzez który wskazałby regularną wartość towaru „promocyjnego” według obowiązującego cennika. Stwarza to ryzyko zaistnienia sytuacji, gdy wartość towaru promocyjnego będzie większa niż towaru w jego regularnej cenie, zaś w krańcowych przypadkach - gdy będzie większa niż rynkowa wartość towaru. Zastosowanie takiej konstrukcji w odniesieniu do towarów promocyjnych może skutkować zniechęceniem do korzystania z instytucji odstąpienia od umowy.

Warto także wspomnieć o postanowieniu wpisanym pod nr wpisu 6160, którego istotą jest ukrycie zgody na otrzymywanie newsletter’a (dokładne brzmienie klauzuli: „Złożenie zamówienia w cenniku internetowym oznacza wyrażenie przez Klienta zgody na otrzymywanie informacji handlowej w rozumieniu „Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną”). Postanowienie w powyższym brzmieniu budzi w sposób oczywisty słuszny sprzeciw. Zgoda na popularny newsletter jest po prostu zgodą na otrzymywanie informacji handlowej drogą elektroniczną, której wymaga ustawa z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Z perspektywy przedsiębiorcy konieczne jest jednak to, by uzyskana zgoda spełniała przesłanki wskazane w przywołanej wyżej ustawie, w jej art. 4 ust. 1 pkt 1. Zgoda ta nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia woli o innej treści, co przy tak ukształtowanym postanowieniu nie zostaje zapewnione.

Formułowanie wzorców umów, w tym regulaminów sklepów internetowych, nie jest prostym zadaniem, zwłaszcza gdy przedsiębiorcy, co naturalne, dążą do zapewnienia sobie maksymalnie pewnej i dogodnej pozycji kontraktowej. Rejestr prowadzony przez UOKIK jest jednak narzędziem bardzo pomocnym, gdyż prowadzony jest w taki sposób, który umożliwia wyszukiwanie interesujących fraz. Dla uniknięcia wszelkich ryzyk prawnych, zbadaniu stosowanych w umowach czy regulaminie sklepu internetowego klauzul właśnie pod kątem abuzywności - należy nadać szczególny walor.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. Sophos




fot. Freepik




fot. Freepik